Astra alternator pytanie

28 Lut 2014, 10:09

Mam takie pytanie, dlaczego po odpięciu kabelka takiego cienkiego od alternatora nie zapala się czerwona kontrolka braku ładowania akumulatora? Powinna się zapalic bo jeśli sięodłaczy ten kabelek to akumulator nie ma ładowania 11,4V a jak jest podłączony to ma 14,5V. Od czego on jest?

28 Lut 2014, 10:36

Witamy. Cieńszy przewód alternatora to przewód wzbudzenia, które tworzy obwód z kontrolką na desce. W przypadku gdy po przekręceniu zapłonu kontrolka akumulatora na desce nie zapali się świadczy to o uszkodzeniu alternatora lub jego inst. elektr. O Uszkodzeniu świadczy także zapalenie kontrolki na pracującym silniku. Kontrolka zapali się także gdy przewód ten połączymy na krótko z masą ale takie testy pozostawiłbym wykwalifikowanym mechanikom.

28 Lut 2014, 12:02

dobra ale ja sie pytalem czemu jak ten kabelek odlacze od alternatora to normalnie sie zapala kontrolka akumulatora na zaplonie a przy rozruchu gaśnie ale łądowanie nie ma żadnego tz napiecie caly czas 11,5V zamiast 14,5V

28 Lut 2014, 12:10

Najpierw wróć do tematów które olałeś a potem zakładaj kolejne.

02 Mar 2014, 11:51

Zacznij od uzupełniania profilu, bo jest niepełny - chodzi oczywiście o samochód.
A Opli jest w 3 du....

02 Mar 2014, 18:35

Bo ładowanie mierzymy w Amperach.

02 Mar 2014, 20:17

ern napisał(a):Bo ładowanie mierzymy w Amperach.

Ale że o co chodzi

04 Mar 2014, 13:49

w V normalnie ma 14,5 jak odlacze kabel 11,3

04 Mar 2014, 14:48

michalinik napisał(a):jeśli sięodłaczy ten kabelek to akumulator nie ma ładowania 11,4V a jak jest podłączony to ma 14,5V.

michalinik napisał(a):w V normalnie ma 14,5 jak odlacze kabel 11,3

O co ci w końcu chodzi?

04 Mar 2014, 16:01

pytam sie dlaczego jak sie wyjmie kabel od alternatora to on wcale nie laduje (11,4)v mimo ze kontrolka czerwona dziala prawidlowo tz pali sie na zaplonie a potem gasnie a ladowania nie ma wcale!

04 Mar 2014, 20:24

Najpierw zrob o to o co Cię prosimy.

05 Mar 2014, 10:40

1. Uzupełnij profil.
2. Pisz posty ze zrozumieniem dla innych - miej dla nas poszanowanie
Jak tego nie zrobisz, temat zostanie usunięty do kosza, bo póki ci, to jest już 11 postów, z których nic nie wynika.

05 Mar 2014, 15:12

Czyli sugerujesz ze jest to wina kabla? Bo też nie rozumiem w czym rzecz,wiec albo najpierw opisz więcej szczegółów jeżeli juz zrobisz to o co proszą Użytkownicy,albo wyjaśnij nieco inaczej w czym rzecz.

05 Mar 2014, 16:29

chodzi mi o to ze jest kontrolka braku ładowania no nie ? I ona informuje kierowce ze nie ma ladowania i ma stanac i naprawic usterke tak?
No to czemu jak wyjme taki cienki przewód z alternatora, no i wlacze zaplon to normalnie ona sie zapala a po rozruchu gaśnie ale wtedy alternator nie laduje mi akumulatora, czemu to wiem?
sprawdzilem miernikiem jest wtedy 11,4V mimo ze silnik pracuje (kontrolka sie nie pali) (dziala bo na zaplonie i wylaczonym silniku sie palila)
no i jak ten kabelek podlacze to odrazu mam 14,5V
wiec takie byle. g.... a sie odlaczy a nawet nie bede wiedzial ze jadę na tym co mi pozostalo w akumulatorze