REKLAMA
Witam i proszę o poradę.
wczoraj jadąc astrą h z 2010r 1,6 benzyna samochód nagle stracił moc, przeszedł w tryb awaryjny i dało się nim jechać max 40km/h. Zaświeciła się kontrolka (samochód z kluczem). Obroty delikatnie zaczęły falować. Po odczekaniu ok 3-4h samochód normalnie odpalił, kontrolka się nie świeciła ani nic. Po ponownym odpaleniu znowu zaświeciła się kontrolka, obroty zaczęły falować i po kilkudziesięciu sekundach zgasł. Odpaliłem ponownie i to samo. Jutro jestem ugadany na podpięcie go pod komputer ale wiecie może co to może być?