Jest możliwość zatarcia się łożyska rolki. I teraz zależy która to rolka. Jak od rozrządu ,to może byc problem. Jak od paska klinowego to ...pół biedy ale i tak może być problem. Z reszta co to za użytkowanie auta,gdy strach nim pojechać gdzieś dalej ...
Zwróć uwagę,że jak silnik zimny ,to nic nie piszczy. Dlaczego..? Bo dopiero temperatura silnika powoduje odparowanie wilgoci z paska lub z łożyska rolki i kiedy jest już sucho jak pieprz,to zaczyna się kwiczenie. Na dowód tego weź jakieś kwiczące koło od np. dziecięcego wózka,wrzuć je do wody i zobaczysz,że zanim nie wyschnie ,to będzie się cicho kręcić... Silnik ma prawie 100 st więc wilgoć z osprzętu dookoła niego ,odparowuje w krótkim czasie. To,że mechanik zmienił olej,może nie mieć i prawdopodobnie nie ma wpływu na kwiczenie czegoś pod maską po nagrzaniu się silnika.Owszem,czasem napinacz rozrządu ma olejowe smarowanie silnika lecz w Twoim przypadku,tego smarowania po prostu by nie mogło być. Olej jakikolwiek gdyby się tam dostawał,uciszyłby ten napinacz. Tak jak powiedziałem,pewnie taki napinacz jest wadliwy albo któraś z rolek. Nie wszystko ze sklepu motoryzacyjnego napisem Made in Germany,jest z Europy... Rolki ,szczególnie te z Azji mają zaniżone indeksy prędkości swoich łożysk i nijak się mają do oczekiwanej jakości. Są jednak tanie...
![Niegrzeczny :naughty:]()