Astra II Problem z silnikiem

15 Lut 2008, 18:37

Mam astre II z silniem 1.6 benzyna...problem dotyczy silnika popierwsze dlaczego na bagnecie nie ma sladu oleju jak biore palcem koncowke to ona jest delikatnie zwilzona olejem a powinna byc bardzo...z tym moze wiazac sie to ze slychac klekotanie w silniku tak mi sie wydaje bo dokladnie nie wiem byc moze to cos innego kontrolka w samochodzie sie nie pali chyba ze czujnik jest oszukany ale mysle ze nie...zdarzylo sie pare razy ze przy gwaltownym chamowaniu zapalala sie ale zaraz gasla dolalem oleju ale mruganie jest nadal....moze niezbyt sprecyzowalem problem ale moze ktos mi cos doradzi mam zamiar jak najszybciej jechac do mechanika zeby sie cos nie dobrego z samochodem stalo

....z gory dzieki za odpowiedzi

15 Lut 2008, 19:47

Jak nie ma oleju na bagnecie to na pewno jest go za mało, od razu daje o sobie znać rozrząd i stąd to klekotanie. Jeśli dolewałeś olej a jego ciągle ubywa to albo wycieka albo jest spalany i silnik do remontu.

15 Lut 2008, 20:44

ale jesli jest go za malo to dlaczego kontrolka nie pali sie caly czas...jesli tak to pewnie rozrzad jest do wymiany czy moze zostac...olej nie moze wyciekac bo w garazu nigdy nie mialem zadnej plamy i wogole silnik jest czysty moze bydz opcja ze jest spalany ale tutaj nie jestem pewny...moze ktos ocenic jaka jest szkoda w silniku czy bedzie pracowal dalej

16 Lut 2008, 12:07

Musisz zalać silnik olejem do poziomu 1cm przed napisem max na bagnecie.Olej musisz wlewać jak silnik jest zimny.Olej można np. przez noc trzymać w ciepłym pomieszczeniu i rano go wlać.Pojeździć troszkę i codziennie sprawdzać poziom.Tą czynność też nalezy robić na zimnym silniku.Jezeli chcesz,to możesz pojechać na stację diagnostyczną i sprawdzić skład spalin.Dowiesz się wówczas,czy silnik pali olej.
Kontrolka zazwyczaj zaczyna się świecić dopiero jak już oleu w silniku nie ma prawie wogóle i nie ma ciśnienia oleju.Kontrolka ta,nie pokazuje bowiem poziomu oleju,tylko brak jego ciśnienia.Dlatego w każdym samochodzie jest bagnet do sprawdzania jego poziomu.
O stanie silnika bedzie można cokolwiek powiedzieć dopiero po zalaniu go olejem do odpowiedniego poziomu i przejechaniu około 100 km.Być może wszystko się uspokoi.

16 Lut 2008, 12:31

zalalem olej do pozimu pomiedzy kreskami i po przejechaniu paru kilometrow ustalo klekotanie silnik zaczal pracowac cicho poradze sie jeszcze rady i podjade na stacje disgnostyczna w celu sprawdzenia skladu spalin bo tak duzy ubytek oleju jest nie na miejscu...jak bylem u mechanika to powiedzial ze jesli malo sie jedzi samochodem jak w moim przypadku kilka razy w tygodniu to wowczas silnik moze pobierac olej z tego wzgledu ze ze malo pracuje...ciezko w to uwierzyc