REKLAMA
uskke napisał(a):to, że macie problem sprzedać samochód z takim silnikiem za konkretną cenę to świadczy tylko o jednym - albo jesteście słabym komisem (bo domniemam że piszę z handlarzem) albo skupujcie je za zbyt dużą cenę a później oczekujecie cudów.
Niestety nie jest tak. Są to badziewne opcje silnikowe obarczone dużym ryzykiem wtopy. Znam handlarzy którzy BMW i TSI nie kupują bo są cykającą bombą do tego miernej jakości a szanują swoje dobre imię i czas przy ewentualnych roszczeniach kupującego.
Znam też takich co ściągają wszystko jak leci wtedy do TSI jest spółka z oo hmmm zgadnij czemu ?
uskke napisał(a):bo po udanym nie ma żadnych problemów
To jest jeden z największych mitów czyli pisanie że po wadzie olejowej reszta jest ok. Zapytaj się o "trwałe" rozrządy, walącą się elektro mechanikę, wadliwe komputery sterujące, wadliwe pompy wysokiego ciśnienia, wadliwe wtryski. Jak to sobie wszystko połączysz w daty to okazuje się że różowo nie jest.
Temat jest o 1,4tsi a wiesz że wersja 122km posiadała dwa rodzaje tłoków jedne są ok.a drugie nie ok ?
uskke napisał(a):Tak jak monitoruje cene TFSI i TSI w 8V i Golfie 7, to cena na przestrzeni kilku lat nie bardzo się zmieniła. Ba - cena takiego 2.0 TFSI 8V nawet podskoczyła, na przestrzeni ostatnich 2-3 lat. No ale przecież to jest gruz i to nie ma prawa jeździć, co nie?
Dopiero stwierdziłeś że jak się na czymś nie znasz to nie piszesz a tu jednak coś musiałeś skrobnąć
Oświecę Cię wszystko podrożało a na cenę auta składa się sporo czynników. Jednym z nich jest "bezpieczna" dla kieszeni konstrukcja i bezawaryjność.
Co do tematu uważam że 1,4 TSI w odpowiednim wypuście jest bezpieczną opcją jak na ostatnie dokonania marki.