REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Baqś napisał(a):Jak dla mnie glupota kupowac sportowe auto o mocy 250HP+ z FWD, po piewsze, że takie auto na starcie nie ma szans z RWD czy AWD to juz nie wspominam o przyczepnosci i jezdzie podczas deszczu, nawet w zimie się tym nie pobawisz bo FWD to może się bawic kobita z ręcznym...
Ja bym brał albo Audi Quatro, albo cos innego z AWD albo jakies BMW czy Merca z RWD, bo takie samochody naprawde dają frajde z jazdy, kiedys miałem okazje jezdzic Volvo S40 z napędem FWD o mocy 220HP, i szczerze powiedziawszy wibracja na kierwnicy nonstop, nie wspominając o dynamicznej jezdzie w zakrętach:)
Do kosza z pseudo-sportowymi autami FWD!
Wr00m napisał(a):Baqś napisał(a):Jak dla mnie glupota kupowac sportowe auto o mocy 250HP+ z FWD, po piewsze, że takie auto na starcie nie ma szans z RWD czy AWD to juz nie wspominam o przyczepnosci i jezdzie podczas deszczu, nawet w zimie się tym nie pobawisz bo FWD to może się bawic kobita z ręcznym...
Ja bym brał albo Audi Quatro, albo cos innego z AWD albo jakies BMW czy Merca z RWD, bo takie samochody naprawde dają frajde z jazdy, kiedys miałem okazje jezdzic Volvo S40 z napędem FWD o mocy 220HP, i szczerze powiedziawszy wibracja na kierwnicy nonstop, nie wspominając o dynamicznej jezdzie w zakrętach:)
Do kosza z pseudo-sportowymi autami FWD!
Mało wiesz o życiu. Autka z przednim napędem o bardzo małej mocy to istne szatany na drogach.
Najlepszy przykład to autka WRC, zauważ, że pierwsze miejsca w MŚ mają autka przednionapędowe.
Co do przyczepności w deszczu, nie wmówisz mi, że RWD ma wiekszą przyczepności od przednionapędówców.
Żeby quatro ładnie szło, trzeba przynajmniej 300hp+
Tylno napęwdówki z dużą mocą są fajne, ale tylko dla doświadczonych kierowców.