REKLAMA
Jakiś czas temu krótko po kupnie auta pojawił się wkurzający problem, mianowicie czasami po odpaleniu, zazwyczaj na ciepłym silniku gaśnie po sekundzie od odpalenie, po kilku próbach udaje się je odpalić ale dochodzą do tego falujące obroty, zawsze jak dojeżdżam do świateł na luzie ale jak już się zatrzymam to wszystko jest OK. Z tego co wyczytałem jest to standardowy problem Audi - falujące obroty + problem z odpaleniem na rozgrzanym silniku. W internecie jest pełno propozycji ale nie ma konkretnej odpowiedzi, że to na pewno ta część lub ten czujnik za to odpowiada.
Wymieniłem uszczelkę przy rurze odlotowej powietrza, elektronik komputerowo przestawił ustawienia przepustnicy, jest troszkę lepiej ale nie jest idealnie, problemy czasami wracają. Widziałem jakąś poradę by na III biegu przeciągnąć obroty do 7 tys, wymienić czujnik chłodzący silnika i kilka innych teorii, sam nie wiem już co sprawdzać, może to wina IMO?. Spotkaliście się kiedyś z takim problemem? Mówię o Audi A4 B5 Avant z 95 roku 1.6 Benzyna