15 Lis 2014, 21:58
Witam!
Śmigam teraz Paskiem B3, ale w planach na wiosnę mam już zakup Audi A4 B5.
Na samochód ogólnie będę miał jakieś 15k, ale 1000 pójdzie na OC (jestem młodym kierowcą) i przerejestrowanie, 1000 chcę liczyć na ewentualną wymianę rozrządu i wszystkich filtrów, płynów, no i powiedzmy jeszcze 1000 rezerwy na ewentualne naprawy startowe, uzupełnienia detali, polerkę, małe audio itp.
Więc można powiedzieć, że na samochód będę miał 10 - 12 tyś.
I teraz pytanie do Was - czy za te pieniądze kupię ładne, zadbane, niezajeżdżone A4? Najbardziej chciał bym Avanta z 1.8T + Quattro, poliftowe i z dobrym wyposażeniem.
Znajomy ostatnio kupił A4 przedliftowe, w sedanie za 4,5k (domyślnie trup), ale trochę ją podszykował i póki co jakoś jeździ. Z kolei drugi znajomy kupił Paska B5 kombi za 8,5k i niewiele jeździ a dużo przy nim robi (skrzypią wahacze, sonda wymieniona, jakieś moduły elektroniczne itp.).
Więc już nie wiem, czy warto w tym budżecie pakować się w A4... Radzili byście szukać zadbanego w Polsce, czy raczej rozglądać się za zachodnią granicą?