REKLAMA
Witam.
Powoli przymierzam się do zmiany auta na coś świeższego. Dysponuję ok 20000 zł. Pytanie brzmi czy lepiej kupić b6 które w tych pieniądzach powinno być już zadbane, czy zaryzykować i wybrać b7, które nie ukrywam bardzo mi się podoba. Co do silnika to skłaniałbym się ku 1,8 T, słyszałem dużo dobrych opinii o nim. Z tego co widać, b7 można dostać za 20k. Pytanie czy są to trupy czy mimo wszystko da się znaleźć jakąs ladną b7 . Z góry dzięki za opinie.