14 Mar 2017, 22:15
Bardziej sie na taki myk nastawiałem przy rozmowie w 4 oczy, jak facet będzie chciał wpisać kilka tysi bo 'znizki' i inne klamstwa to siema, ale racja, lepiej przez telefon, mniej zachodu. Zadzwonie jutro, zobaczymy co powie.
A na obecną chwile, zdarzają się ogłoszenia, że auto jest sprowadzone, a sprzedawca udziela polrocznej gwarancji na wiekszosc czesci - pic na wode?