Audi A4B5 1.6 ADP LPG problem z rozruchem zwłaszcza po postoju

20 Sie 2017, 22:49

Zaczęło się niewinnie, auto przestało łapać 90st. najpierw było 80 potem 70, zaczęło też miewać podwyższone obr jak na ssaniu na jałowym b. gdy auto zaczęło łapać max 70 stopni to pojawił się problem z rozruchem - czasem paliło za 2 czy 3 razem. Wymiana termostatu nie pomogła więc wymieniłem czujnik temp (czteropinowy). Miałem wsadzony czarny, założyłem najpierw niebieski potem zielony i teraz mam kilka czujników, wszytkie mierzone omomierzem i sprawne a problem jak był tak jest dalej - auto ma problem z rozruchem, pół biedy jak jest ciepły, najgorzej po kilkugodzinnym postoju albo rano po nocy. Dziś kręciłem go z pół godzny zanim załapał a i to najpierw miał 500 obr i telepało jak w ruskim czołgu. Po za rozruchem auto jeździ bez zarzutu. Wymieniłem już cewkę, przewody, świecę, przepływomierz, sondę lambda, czyszczenie przepustnicy, czujnik temp. sterownik komputera, nie mam już pomysłów, mechanicy rozkladają ręce, problem zarówno na gazie jak i benzynie. Proszę o sugestie bo powoli tracę nadzieję, że rozwiążę problem. :cry:

Edit: zapomniałem dodać że po wymianie czujnika temp na blacie równe 90 stopni, VAG co najgorsze nie pokazuje żadnych błędów więc nawet nie wiadomo za co się zabrać, niby wszystko jest książkowo a jednak jest problem.
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

20 Sie 2017, 23:24

odłącz aku niech komp się zaadaptuje
fate
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 744
Miejscowość: krs/wwa
Prawo jazdy: 0- 0-2007
Przebieg/rok: 13tys. km
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna

21 Sie 2017, 15:09

Z tego co widzę masz obecnie problem tylko z odpalaniem na zimnym silniku.

dudek600 napisał(a):auto ma problem z rozruchem, pół biedy jak jest ciepły, najgorzej po kilkugodzinnym postoju albo rano po nocy. Dziś kręciłem go z pół godzny zanim załapał a i to najpierw miał 500 obr i telepało jak w ruskim czołgu.
Jakie masz napięcie na akumulatorze po dłuższym postoju lub nocy?
Rozrusznik kręci swobodnie czy słychać że robi to z oporem?
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

21 Sie 2017, 15:34

rozrusznik kręci, bendiks startuje, fakt, że go jeszcze nie wymieniałem ale słychać, że daje radę, akumulator też mam nowy, trzymiesięczny, trzyma napięcie jak pchła psi ogon. Dodam, że po nocy albo godzinnym postoju jak odpalę za pierwszym razem i się uda to jest okej ale jak nie odpali z pierwszego to potem jakby go zalewało, czuć benzyną i nie następuje zapłon, jedynie kręci rozrusznik i igła obrotomierza nieco skacze ale nie zapala. Dopiero za którymś razem jak chwilę odparuje to dopiero odpala jak T-34 wracające z Berlina. Od paru dni jeżdżę tylko na Pb żeby sprawdzić, czy to nie wina LPG ale problemy wcale nie ustępują. :(
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

21 Sie 2017, 17:29

Czyściłeś przepustnicę ale silnik krokowy jest z nią zintegrowany przez co jest ona sterowana elektronicznie może tu jest przyczyna. To ma wpływ na ssanie, wolne obroty itd.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

22 Sie 2017, 18:01

Panowie, jutro jadę zrobić porządek z rozrusznikiem, żeby mieć pewność. że to nie jego wina. Dziś trochę pojeździłem i nie miałem większych problemów z odpalaniem. Tzn zawsze odpalał za pierwszym ale musiałem nieco potrzymać kluczyk.

Dzięki za wszelkie sugestie, pochwale się po zabiegu co i jak.
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

23 Sie 2017, 00:39

dudek600 napisał(a):jutro jadę zrobić porządek z rozrusznikiem, żeby mieć pewność. że to nie jego wina
Ok, czekamy na info po zabiegu :wink:
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

25 Sie 2017, 20:28

Wymieniony wirnik z rozrusznika i ..... jest o niebo lub dwa lepiej. Czasem przyczyna może być tak prozaiczna że nawet nie bierzemy jej pod uwagę i szukamy problemów gdzie indziej. Pozdrawiam
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

21 Wrz 2017, 07:59

Odświeżam temat bo problem wrócił :no:
Wymieniłem w autku LPG na staga 4 qbox (oprócz tego wszystko spod maski też wymienione). I było dobrze przez kilkaset km. Po tym dystansie występują następujące problemy : ciężki rozruch na chłodnym i rozgrzanym silniku czyli muszę nim kręcić bardzo długo pomagając mu pedałem aż w końcu czasem zalapie, na zimnym w garażu po nocy pali doskonale. Po za tym auto jeździ idealnie, nie przerywa, równo ładnie przyspiesza , dobrze się zbiera jak na 1.6 . Po podpięciu do AC parametry pokazuje w normie, z początku myślałem że to LPG jest winne bo jak zgasze go na pb to trochę łatwiej pali. Ale z gazem komp pokazuje wszystko ok. Nie sądzę też że go zalewa bo by było czuć opary benzyny albo LPG w powietrzu. Pompka paliwa sprawna, pracuje, świece niedawno nowe Denso, nie mam już pojęcia co to może być. Mechanior powiedział że to może być czujnik halla albo regulator ciśnienia paliwa. Co o tym sądzicie?
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

21 Wrz 2017, 18:42

Zatem wymieniłem regulator ciśnienia paliwa na nówkę Bosha (tak jak zresztą radzono w książce "Sam naprawiam Audi A4". ) i ... guzik. Mała poprawa tzn może mi się tylko tak wydaje ale jakby szybciej zapalał ale nadal trzeba go chechłać. Skończyły mi się pomysły na to co to może być.
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

26 Wrz 2017, 00:00

dudek600 napisał(a):myślałem że to LPG jest winne bo jak zgasze go na pb to trochę łatwiej pali.
Przełączałeś na Pb i od razu gasiłeś czy pozwoliłes kilka minut pochodzić na benzynie?

Próbowałeś odłączyć czujnik od temperatury cieczy chłodzącej i odpalić?
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

26 Wrz 2017, 16:05

Od razu gasiłem, tzn czekałem mniej niż minuta.
Jeśli chodzi o czujnik temperatury to gdy był odpięty to w ogóle nie dało się zapalić auta.
Edit: chyba znalazłem przyczynę. Wymieniłem świece i przewody WN i zauważyłem, że jedno gniazdo cewki jest ułamane i odsłania metal a na innym znowu skacze iskra (po obudowie cewki) po wymianie przewodów. Nie brałem przedtem cewki pod uwagę bo w zeszłym roku ją wymieniałem ale jak zobaczyłem w jakim jest stanie to wszystko stało się jasne. Wymienię cewkę i dam znać czy pomogło. Swoją drogą dość drażniąca dolegliwość i trudna do zdjagnozowania bo niby normalnie auto jeździ a jest problem. Pozdrawiam
Edit #2 Tak sobie siedzę i układam wszystko w całość i dochodzę do wniosków, że po prostu była słaba iskra tzn cewka może już nadpalona i nie dawała takiego prądu jaki powinien być. Jak chodzi to już chodzi siłą zamachu i sprężania paliwo się spalało nawet przy byle jakiej iskrze ale na rozruch prąd potrzebny dobry a przy LPG zwłaszcza bo mieszanka PB jest bardziej palna stąd gorszy rozruch po zgaszeniu na LPG. Serdecznie dziękuję wszystkim za odpowiedzi i mam nadzieję, że jeśli ktoś będzie miał podobne problemy to zajrzy tutaj i może znajdzie rozwiązanie. Teraz lecę szperać jak się dobrać do tej cewki bezboleśnie! :happy:
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

29 Wrz 2017, 15:29

dudek600 napisał(a):Teraz lecę szperać jak się dobrać do tej cewki bezboleśnie!
Udało się? Wymieniłeś tą cewkę i możesz potwierdzić że problem zniknął?
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

02 Paź 2017, 20:19

Wymieniłem cewkę i .....
I mam mieszane uczucia. Auto odpala o wiele lepiej ale problem nadal istnieje. A konkretnie - rano odpalił ładnie - przejechałem kawałek do sklepu - chcę odpalić po 5 minutach postoju i nic. Rozrusznik kręci, igła skacze ale w ogóle silnik nie chce rozmawiać. Odpiąłem czujnik cieczy chłodzacej i auto odpaliło bez problemu. Stwierdziłem, ze zrobię eksperyment i nie będę podpinał czujnika żeby auto jeździło na ustawieniach awaryjnych. Kilka godzin później chce go palić i sytuacja z rana się powtarza. Kręcę, kręce i nic. Podpinam czujnik i auto odpaliło - chwilę powachlowało na obrotach, ale po chwili wszystko się ustabilizowało. Wymieniłem czujnik na inny - niebieski i auto na razie odpala chociaż jak przystygło to miało pewne opory i zapalił dopiero za drugim razem. Już nawet nie mam siły się denerwować.
Edit: a i jeszcze znajomy mecher mi poradził, zebym spróbował palić z odłączonym wężykiem od takiego wihajstra który odpowiada za ssanie żeby się upewnić że go nie zalewa ale z czy też bez pali tak samo. Dodam, że rozgrzany pali pięknie po wymianie cewki.
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

05 Paź 2017, 18:00

Błędów nie wywala żadnych wtedy kiedy nie chce odpalić?
Może to zbieg okoliczności z tym czujnikiem cieczy chodzącej. Czujnik wałka rozrządu sprawdzałeś?
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999