Audi a4b5 na pierwsze auto?

14 Kwi 2016, 16:45

Widzę usilne próby zdyskredytowania mnie ale niech będzie:
Posiadałem:
-daihatsu charade
-vw polo
-a4 b5 sedan
-a4 b5 avant

To czym jeździłem trochę i znam ich historię życia to Fabia, Renault Megane, Peugeot 307 oraz 207.
Wszystko w benzynie.
Kilometrów nie liczę.

Co do przejechań się i również znajomości historii tych aut to Volvo C3, Saab 93,

Moje wypowiedzi wynikają z tego, że wy - moderacja - jako ci którzy powinni pozostać obiektywni celowo mylicie ludzi. Nienawidzicie marki Audi, a ja jeżeli chodzi o b5 to znam to auto bardzo dobrze od strony technicznej i wiem znacznie więcej na jego temat od was w tych kwestiach co widać gołym okiem. Wcale nie dołączałbym się do tych tematów gdyby nie ewidentne próby wprowadzania ludzi w błąd bazujące na przeświadczeniach a nie doświadczeniu. Dlatego daje kontrargumenty, bo wprowadzacie potencjalnych nabywców w błąd.
Nie wiem skąd w was taka zawiść. Jak przejrzałem wasze posty to pierwsze co to pojawia się przykład, że bierz wszystko tylko nie patrz na znaczek Audi. To mnie rozwala, totalna masakra. Nie znają, nie mają, a odradzają i argumenty z czapy typu do czego służy turbina. Boże kochany, do latania pewnie :D

Nie rozumiem co masz na myśli poprzez argument ekonomiczny.
Ja tym jeżdżę ze względu na dynamikę, a nie ekonomię. Jakby mi wystarczyło 100KM w aucie to A4 bym na pewno nie kupił.
Emejcz
Początkujący
 
Posty: 126
Miejscowość: Łódź
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: A4 B5 FL
Silnik: 1.8t 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

14 Kwi 2016, 17:14

Emejcz napisał(a):Nie wiem skąd w was taka zawiść. Jak przejrzałem wasze posty to pierwsze co to pojawia się przykład, że bierz wszystko tylko nie patrz na znaczek Audi.

To nie zawiść ale jak czytałem Twoje dyskusje z mikiem to widać, że zachwalasz co masz nie mając porównania.
Nikt tu Cię nie dyskredytuje, że opiszesz co jest w Audi i na co patrzeć. Sam wiele razy polecałem 1,8T w różnych budach. Oglądałem też A4 B6 1,8T Q jako auto dla siebie i nawet ja wiem, że Quattro jest droższe w utrzymaniu od zwykłego (i nie mam na myśli spalania).
Problem w tym, że jak próbujesz porównywać Audi do innej marki, to rzucasz stereotypami o innych samochodach i właśnie wtedy brakuje Ci podstawowej wiedzy jak palnąłeś, że w BMW są V6.
Krótko: Pozostań przy opisywaniu Audi skoro je znasz - nikt tutaj Cię za to nie zgani :ok:

Emejcz napisał(a):Nie rozumiem co masz na myśli poprzez argument ekonomiczny.

szybki miał na myśli robienie zawieszenia co ok. 40-80tys. km - co sam opisałeś
Mnie dziwi, że nie patrzysz na ekonomię tylko na dynamikę, a czepiałeś się BMW, że ma większą pojemność i wyższe OC mimo, że lepiej jedzie.

Użytkownicy marek premium (których na nie stać) nie oszczędzają na częściach stąd pewnie opinia o tym, że BMW są drogie.
Druga strona medalu to, że się psuje, bo ktoś oszczędzał.

P.S.
Kiedyś Lovato posuwał się do różnych dziwnych argumentów (np. że idealny Golf będzie jak S-klasa) aby polecić VAGa ale teraz widać, ze trochę zbastował - opisuje zwięźle swoje myśli i nagle nikt się nie czepia go :ok:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

14 Kwi 2016, 17:46

dzida napisał(a):Kiedyś Lovato posuwał się do różnych dziwnych argumentów (np. że idealny Golf będzie jak S-klasa) aby polecić VAGa ale teraz widać, ze trochę zbastował - opisuje zwięźle swoje myśli i nagle nikt się nie czepia go


Zgadza się podobnie jak Ty w odniesieniu do swojego Lexusa, ale to jest normalne pisze sie oh i ah odnośnie swoich aut a stereotypowe nieprawdzwie informacji na tematych aut których sie nigdy nie użytkowało.
Ale ta dyskusja i tak nie ma sensu bo stan takiego BMW czy innego czy Audi A4 B5 jest uzależniony od poprzednich właścicieli, a nie lepszy/gorszy bo one w salonie są nowe a teraz to zależny czy zajeżdżony czy nie..

Z grupą VW jest o tyle plus że kupi się za tyle za ile potem praktycznie sprzeda, chyba że minie 10 lat, części pod kolor i każdy potrafi je naprawić.
Z innymi różnie ale nierzadko z markami których mniej na ulicach trzeba się bujać pól roku nim ktoś się zainteresuje, a taki golf czy a4 potrafi iśc po tygodniu jak jest w dobrym stanie i to nawet z kiepskim silnikiem, mało dynamicznym 1,6
Lovato34
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 452
Miejscowość: Wlkp
Prawo jazdy: 18 08 2002
Przebieg/rok: 14tys. km
Auto: VW Golf 4
Silnik: 1,8T
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

14 Kwi 2016, 18:01

Lovato34 napisał(a):Zgadza się podobnie jak Ty w odniesieniu do swojego Lexusa.

Po Twojej zaczepce - normalnie zawsze opisywałem co jest na plus, a co na minus - po to nawet stworzyłem swój temat, bo ciągle to samo opisywałem :ok:
Inna sprawa, że kiedyś mi się oberwało od pewnej części użytkowników (bo komu jak ja mam), że ciągle tylko Lexus. Prawda była taka, że ja praktycznie go nie polecałem (jak nie było BMW) tylko inny użytkownicy :) Czasem i odradzałem jak ktoś chciał rodzinne auto albo budżetowe.
W to, że porównałem go z A4 B6 i e46 dalej część mi nie wierzy ale to ich problem :mrgreen:

Co do pozbycia się to wg mnie mało ważny jest znaczek, a dobre auto i sensowne ogłoszenie. Wiem po swoim poprzednim Hyundaiu, który wystawiony w poniedziałek na olx sprzedał się w piątek mimo obiegowej opinii :)

Taka wiadomość ogólna dla ukrytych uciśnionych VAGowców aby wyjaśnić rzetelność by skończyć nie mojego offtopa
Nigdy nie pisałem o interwałach wymiany wielowahacza - nie wymieniałem. Ale jak wspomnę, że jest drogi to już jestem hejterem. Jak opiszę tak Peugeota 407 to jestem rzetelny?
Jak opiszę, że 2,2 diesel Toyki to śmietnik to też jestem rzetelny ale jak czepię się 2,0TDI CR to nienawidzę marki?
Jak powiem, że 1,9TDI ma godnych konkurentów z innych krajów to jestem uprzedzony?
Jak wspomnę o łuszczących plastikach w Audi to tylko jeżdżę po marce ale jak powiem, że są twarde w Lexusie to jest super?
Jakbym nie wspomniał ile kosztuje rozrząd do V6 Vag wg tego co mi powiedział mechanik u którego robiłem auto, a ile do R6 Lexa to byłoby rzetelniej?
Problem w tym, że użytkownicy przemilczają niedociągnięcia VAGa nie chcąc się o nich wypowiedzieć w myśl zasady "można im wybaczyć". I co wtedy z rzetelnością?

Podsumowując - wybór auta to sztuka kompromisu pomiędzy wadami i zaletami :ok:
Ostatnio edytowany przez dzida, 14 Kwi 2016, 18:35, edytowano w sumie 1 raz
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

14 Kwi 2016, 18:32

Emejcz napisał(a):Moje wypowiedzi wynikają z tego, że wy - moderacja - jako ci którzy powinni pozostać obiektywni celowo mylicie ludzi. Nienawidzicie marki Audi, a ja jeżeli chodzi o b5 to znam to auto bardzo dobrze od strony technicznej i wiem znacznie więcej na jego temat od was w tych kwestiach co widać gołym okiem. Wcale nie dołączałbym się do tych tematów gdyby nie ewidentne próby wprowadzania ludzi w błąd bazujące na przeświadczeniach a nie doświadczeniu. Dlatego daje kontrargumenty, bo wprowadzacie potencjalnych nabywców w błąd.


Kiedyś było tu znacznie gorzej :wink: Zawieszenie w A4 B5 trzeba było robić co 20 tys. km za 2 tys. zł, A3 8L było "szrotem", każde auto segmentu D było lepsze od Passata B5, Golf IV był shitem, a Astra II świetnym autem itd :mrgreen: Teraz koledzy są nieco bardziej obiektywni (na tyle na ile obiektywny może być ktoś, kto nienawidzi danej marki), ale miłością do Audi nigdy nie będą pałać - dlatego też dobrze, że pojawiają się tu takie osoby jak Ty, które mogą przedstawić inny punkt widzenia.
P.S. Chłopak mojej koleżanki z pracy zrobił A6 C5 1.8T na MS już 80 tys. km po wrocławskich drogach i póki co nic się z przednim zawiasem nie dzieje.

dzida napisał(a):normalnie zawsze opisywałem co jest na plus, a co na minus


Nie do końca, ale grunt, że teraz już piszesz jak jest i to Ci się chwali, bo na tym powinna polegać nasza aktywność na forum :ok: Początek Twojej przygody z Lexem rodził obawy, że będziemy mieć kolejnego fanatyka-bajkopisarza na forum, na szczęście w porę się opamiętałeś :wink:

dzida napisał(a):W to, że porównałem go z A4 B6 i e46 dalej część mi nie wierzy ale to ich problem


Już nie czaruj, dobrze wiemy, że nie kupiłbyś niczego poza Lexem :mrgreen:
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

14 Kwi 2016, 18:37

łysy30 napisał(a):Już nie czaruj, dobrze wiemy, że nie kupiłbyś niczego poza Lexem :mrgreen:

może S4 B5 lub Imprezę :naughty: ale liczyłem złotówki w eksploatacji i odpadły :cry:
nie ukrywam, że to był faworyt ale nie wyobrażałem sobie nie sprawdzić dobrej konkurencji - a nóż znalazłbym w nich "to coś" :D

P.S. Na początku można opisać wrażenia po zakupie, a nie okrasić je danymi stąd pewnie było takie wrażanie, że tylko chwalę :yes: Spalanie może sobie zobaczyć każdy w moim linku - tankowałem ostatnio w niedzielę :D
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


14 Kwi 2016, 18:59

Emejcz jest dokładnie tak jak przewidziałem czyli masz po prostu ałdi które wychwalasz a Twoje doświadczenia kończą się tylko na tej sztuce + 1szt. wcześniej... więc jak chcesz zaznać więcej prawdy to musisz więcej jeździć, musisz używać różnych marek, musisz mieć styczność z ludźmi którzy naprawiają te auta i nie takich co widzą w Tobie potencjalnego klienta.

Mógłbyś tez zgłębić ogólnie motoryzację żeby coś ze sobą porównać wtedy łatwiej Ci będzie zrozumieć tzw. " ściemę wieśwagenową" przy której ostatnia afera ze spalinami jest bzdetem.

Co do ekonomii to masz też błędne pojecie ekonomii ale trzeba dużo jeździć i próbować żeby zrozumieć co to znaczy ekonomia i tu jeszcze jest jeden problem że jak w swoim życiu miałem 3auta to co możesz wiedzieć o sprzedaży takich aut jak np: a4b5 :D

Ogólnie nikt Cie nie chejtuje tylko zejdź na ziemię... :D

Lovato34 napisał(a):Z grupą VW jest o tyle plus że kupi się za tyle za ile potem praktycznie sprzeda, chyba że minie 10 lat, części pod kolor i każdy potrafi je naprawić.
Z innymi różnie ale nierzadko z markami których mniej na ulicach trzeba się bujać pól roku nim ktoś się zainteresuje, a taki golf czy a4 potrafi iśc po tygodniu jak jest w dobrym stanie i to nawet z kiepskim silnikiem, mało dynamicznym 1,6


Lavato to że komuś doradzisz wieśwagena oki. można przeżyć najwyżej zawsze powie się że ma cofnięty licznik albo Niemiec nie płakał tylko się cieszył... ale proszę Cię to co napisałeś o idylli sprzedażowej aut niemieckich jest jeszcze lepsze niż wygodniejszy golf4 od MB Ski :D

Tak dla Twojej wiadomości to auta niemieckie które są zwyklakami są za normalne pieniążki niesprzedawalne . Cały problem polega na tym że masz coś w co łożysz kasę a i tak klient docelowy czyli Janusz wybierze najtańszą ofertę na alledrogo. I nie wytłumaczysz mu że przebieg 5km dziennie na diesla to za mało albo że naprawiłeś zawieszenie za 1,5k bo 3/4 ofert jest tańszych. Nie wspomnę już o takich wynalazkach jak a8/touareg które są w tak śmiesznych cenach że aż boli.

I żeby nie było znam wielu handlarzy aut tych od zwyklaków hurtowych i do marek JP
I jedno co ich łączy wszyscy mają za sobą próbę handlowania wieśwagenami dokładnie w myśl tego co napisałeś ... :D
Więc albo jest wieśwagen za połowę ceny albo zapomnij o sprzedaży :no:

dzida napisał(a):może S4 B5 lub Imprezę :naughty:


Dzida z tą Imprezą to mnie obraziłeś :D hmmm... ale to dla tego że olałeś zaproszenie na najt seszyn :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11023
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Kwi 2016, 19:04

szybki napisał(a):Dzida z tą Imprezą to mnie obraziłeś :D hmmm... ale to dla tego że olałeś zaproszenie na najt seszyn :D

Evo droższe i nie bulgocze (genialny dźwięk), choć bardziej mi się podoba - coś za coś i za mało mam skilla aby patrzeć na osiągi i mody :mrgreen:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

14 Kwi 2016, 19:12

dzida napisał(a):Evo droższe i nie bulgocze (genialny dźwięk), choć bardziej mi się podoba - coś za coś i za mało mam skilla aby patrzeć na osiągi i mody :mrgreen:


Niestety fuckt :D z tą drogością ale to co oferuje evo w serii po programie szczególnie 9ka jest bezcenne :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11023
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Kwi 2016, 19:42

szybki napisał(a):I żeby nie było znam wielu handlarzy aut tych od zwyklaków hurtowych i do marek JP
I jedno co ich łączy wszyscy mają za sobą próbę handlowania wieśwagenami dokładnie w myśl tego co napisałeś ...
Więc albo jest wieśwagen za połowę ceny albo zapomnij o sprzedaży


Kolego, to ja nie wiem skąd Ci handlarze się wzięli może jacyś początkujący i tacy co kupują trupy na złom?
Zdrowe a3 po lifcie 2002 1,6 potrafi iść za uwaga! 14-15 tys nawet 3 drzwiowe..
Zapytaj dobrze konkretnego handlarza to Ci powie..
A nie jakieś 6 cylindrowe extra fury..
Bo przeciętna 25 latka do pracy nie kupi BMW tylko golfa 1,6..albo A3
Tak wygląda rynek a nie Twoje domysły i taka jest rzeczywistość nikt ego nie zmieni..
1,8T się kupi za 10k, porobi coś, wymieni i za 2 lata za 9500 pójdzie..
a 1,6 jeszcze bardziej bo jest kult 1,6 benzyny i 1,9 tdi..w PL i tyle w temacie

Takie są prawa rynku, rzadkie nawet lepsze pozornie auta idą gorzej niż popularne z mułowatymi silnikami, to Ci powie każdy handlarz z długim stażem i tego nie zmieni Twoje jakieś "widzi-mi-się"..
Serio, przejdź się i dowiedz..

Obawiam się że gdyby zrobić ankietę co ludzie w Polsce kupują jakie auta..to by dominowały VAG-i 1,6 albo 1,9 tdi..
i śmiem twierdzić że extra wyposażone ale starsze 1,8T pójdzie taniej niż młodsze ale z klimą ręczną 1,6..
Lovato34
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 452
Miejscowość: Wlkp
Prawo jazdy: 18 08 2002
Przebieg/rok: 14tys. km
Auto: VW Golf 4
Silnik: 1,8T
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

14 Kwi 2016, 20:00

dzida napisał(a):Problem w tym, że jak próbujesz porównywać Audi do innej marki, to rzucasz stereotypami o innych samochodach i właśnie wtedy brakuje Ci podstawowej wiedzy jak palnąłeś, że w BMW są V6.


Cieszę się, że się czegoś dowiedziałem.
Nie miało to jednak wielkiego znaczenia na kwestie samego BMW. Nie trudno sobie wejść na jakiś sklep i porównać części BMW z Audi. Różnicę widać.
BMW mają mocne silniki, ale przy większych pojemnościach przez co automatycznie aby uzyskać takie same osiągi trzeba zapłacić więcej.
Więcej paliwa, więcej oleju, płynu chłodniczego, większa masa - inne czytaj droższe amortyzatory, przy lpg jak wspomniałem - więcej wtrysków, bo więcej cylindrów itp.

Mam takiego sąsiada co ma - nie chce skłamać, bo nie jestem biegły w numerach tej marki - 530 zdaje się, na pewno to 3 litry lub więcej i nie jesto seria 3, bo za długie. Pamiętam jak chciał wymienić żarówkę jakąś, okazało się, że się nie da samej, trzeba kupić całą z mocowaniem za 250zł :D

I tylko o to mi chodziło z BMW, nie o żadną jej dyskredytację - bardzo podobają mi się te auta (prócz nówek).


dzida napisał(a):szybki miał na myśli robienie zawieszenia co ok. 40-80tys. km - co sam opisałeś
Mnie dziwi, że nie patrzysz na ekonomię tylko na dynamikę, a czepiałeś się BMW, że ma większą pojemność i wyższe OC mimo, że lepiej jedzie.

Dla mnie uśredniając 60 tys. to 4 lata jazdy, nie uznaje tego za dużą częstotliwość wymiany.

Jak wspomniałem BMW nie czepiałem się, tylko wskazywałem, że więcej zabawa kosztuje. Auto trzeba dopasować pod siebie, ja wiem, że nie kupię niczego na poziomie B5 1.8t co będzie miało podobne osiągi, wykonanie i koszty utrzymania. Jeżeli uważasz, że jednak się mylę to podaj mi jakiś model. Szukałem długo przed kupnem obecnego i nic nie znalazłem, a nie chciałem drugi raz kupować tego samego.
Próbowałem np. z Accordem, ale użytkownicy tamtego forum mi odradzali mówiąc, żebym dał sobie siana jeżeli chcę mieć podobną jazdę jak 1.8t.

dzida napisał(a):Problem w tym, że użytkownicy przemilczają niedociągnięcia VAGa nie chcąc się o nich wypowiedzieć w myśl zasady "można im wybaczyć". I co wtedy z rzetelnością?


Ani razu nie zapytałeś o wady, tylko atakowałeś - jak i moderatorzy zresztą - fakty przeze mnie przedstawiane. Gdyby się ktokolwiek zapytał o wady to również wymieniłbym je ze szczegółami, bo jest ich od groma, tyle, że niekoniecznie pokrywają się one ze stereotypami przez niektórych prezentowanymi.
Wiem, że niektórzy za bóstwo mają niemieckie auta i nic innego nie widzą i negują. Ja do takich nie należę.

łysy30 napisał(a):dlatego też dobrze, że pojawiają się tu takie osoby jak Ty, które mogą przedstawić inny punkt widzenia.

Pojawiłem się po chyba nawet kilkuletniej przerwie :) I chyba szybko się ulotnię, bo jeszcze takich ataków na fakty nigdy nie spotkałem :)

szybki napisał(a):Emejcz jest dokładnie tak jak przewidziałem czyli masz po prostu ałdi które wychwalasz a Twoje doświadczenia kończą się tylko na tej sztuce + 1szt. wcześniej... więc jak chcesz zaznać więcej prawdy to musisz więcej jeździć, musisz używać różnych marek, musisz mieć styczność z ludźmi którzy naprawiają te auta i nie takich co widzą w Tobie potencjalnego klienta.

Ohoho, pan ekonomista i filozof jednocześnie widzę.
Dokładnie tak jak się spodziewałem!
Ja wiem, że w dywagacjach filozoficznych to może się okazać, że 4 to to samo co 1 + 1, ale w tym przypadku rozmawiamy o autach, a nie o bytach materialnych czy też nie :D

Z chęcią bym się dowiedział o ki czort ci chodzi z tymi klientami i handlowaniem. Sam naprawiam swoje auta - nie oddaję do pseudo mechaników. O chłopie, dałeś czadu.
Czyżbyś miał coś wspólnego z tą Panią? Bo dokładnie tak to brzmi.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


Niektórzy pewnie w to wierzą :D

szybki napisał(a):Mógłbyś tez zgłębić ogólnie motoryzację żeby coś ze sobą porównać wtedy łatwiej Ci będzie zrozumieć tzw. " ściemę wieśwagenową" przy której ostatnia afera ze spalinami jest bzdetem.

Co do ekonomii to masz też błędne pojecie ekonomii ale trzeba dużo jeździć i próbować żeby zrozumieć co to znaczy ekonomia i tu jeszcze jest jeden problem że jak w swoim życiu miałem 3auta to co możesz wiedzieć o sprzedaży takich aut jak np: a4b5 :D

Ogólnie nikt Cie nie chejtuje tylko zejdź na ziemię... :D

No skoro miałem 3 auta - co niekoniecznie jest prawdą - to rzeczywiście, co mogę wiedzieć o sprzedaży takich aut jak a4 b5. No pewnie nic i na pewno ma to czy handluję czy nie ogromny związek z tym, że wypowiadam się na temat zawieszenia auta którym jeżdżę od lat i naprawiam :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Lovato34 napisał(a):Obawiam się że gdyby zrobić ankietę co ludzie w Polsce kupują jakie auta..to by dominowały VAG-i 1,6 albo 1,9 tdi..
i śmiem twierdzić że extra wyposażone ale starsze 1,8T pójdzie taniej niż młodsze ale z klimą ręczną 1,6..

No masz rację, tylko powód jest jeszcze ciut inny, wiesz jaki?
Nie ma wyboru ;)
Totalnie brakuje aut z silnikami 1.8-2.0. Jest tego bardzo mało, a jak są to w większości zajechane i ludzie z braku wyboru kupują te 1.6, bo 2.5 są za drogie.
Pół roku, pół roku! Szukaliśmy dla kumpla Volva wartego kupna właśnie koło 2.0. Nie udało się, musiało pójść 1.6... On jest z takiej mocy niezadowolony, ale nie miał z czego wybrać.
Ostatnio edytowany przez Emejcz, 14 Kwi 2016, 20:14, edytowano w sumie 1 raz
Emejcz
Początkujący
 
Posty: 126
Miejscowość: Łódź
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: A4 B5 FL
Silnik: 1.8t 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

14 Kwi 2016, 20:10

Emejcz napisał(a):Więcej paliwa, więcej oleju, płynu chłodniczego, większa masa - inne czytaj droższe amortyzatory, przy lpg jak wspomniałem - więcej wtrysków, bo więcej cylindrów itp.

nie drąż, bo błądzisz jak nie liczysz ekonomii :D Z drugiej strony czego pominąłeś potencjalną regenerację turbo i rozrząd na pasku? Dopiero co piłeś do rzetelności na forum :no:

Emejcz napisał(a):Pamiętam jak chciał wymienić żarówkę jakąś, okazało się, że się nie da samej, trzeba kupić całą z mocowaniem za 250zł :D

to był pewnie ksenon - dobry tyle kosztuje też do innych :)

Emejcz napisał(a):Auto trzeba dopasować pod siebie, ja wiem, że nie kupię niczego na poziomie B5 1.8t co będzie miało podobne osiągi, wykonanie i koszty utrzymania. Jeżeli uważasz, że jednak się mylę to podaj mi jakiś model.

no najpopularniejsza alternatywa to e46 323i (nie jest drogo jak opisujesz) - silnik pancerny na łańcuchu :ok:

Emejcz napisał(a):Dla mnie uśredniając 60 tys. to 4 lata jazdy, nie uznaje tego za dużą częstotliwość wymiany.

za tyle zrobiłem poliuretany na całym przodzie i maglu - trwałość do śmierci auta przy dobrym montażu :)

Emejcz napisał(a):Ani razu nie zapytałeś o wady, tylko atakowałeś - jak i moderatorzy zresztą - fakty przeze mnie przedstawiane.

Gdzie? Ja tylko przedstawiłem jak się podchodzi do kosztów utrzymania u nas i dlatego tak ciężko znaleźć dobrą sztukę mimo ogromnej podaży :/
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

14 Kwi 2016, 20:42

dzida napisał(a):Z drugiej strony czego pominąłeś potencjalną regenerację turbo i rozrząd na pasku?

Hmm może dlatego, że jest dodatkowo chłodzona cieczą i wbrew pozorom nie jest aż tak awaryjna jak się nie robi głupot. U mnie realnie ma ona zrobiona prawie 600 tys. km, a cały czas pompuje jak trzeba (no dobra, nie daje już 0,6 tylko max 0,57bara), więc ciężko uznać to za popularną usterkę.

Co innego jak ktoś pałuje na zimnym i nie odczeka trochę przed zgaszeniem auta zanim zostanie doprowadzony świeży olej... no wtedy to ja się nie dziwię, że szybko pada.

Hmm, nie pomyślałbym o pasku rozrządu. W wielu autach jest na pasku.
W tym motorze można go wymieniać bezpiecznie co 100 tys. Powiem ci, że w Fabii którą się zaczynam opiekować jest łańcuch i padł przy 110 tys.

dzida napisał(a):no najpopularniejsza alternatywa to e46 323i (nie jest drogo jak opisujesz) - silnik pancerny na łańcuchu :ok:

No to jest fajna jednostka, przeglądałem swego czasu specyfikację, ale ze względu na pojemność odpuściłem. Nie wychodzi lepiej brać 320i? Widzę jest taki. Trochę mniejszy moment, ale moc i przyśpieszenie to samo.

dzida napisał(a):Gdzie? Ja tylko przedstawiłem jak się podchodzi do kosztów utrzymania u nas i dlatego tak ciężko znaleźć dobrą sztukę mimo ogromnej podaży :/

Gdyby w tym kraju dbało się o samochody to byłoby inaczej.
W praktyce niestety trochę strach jest kupić auto które może być z wierzchu super zadbane, ale jak coś padnie to kosztuje dużo. Przy ograniczonym budżecie bezpieczniej kupować coś, którego ewentualne kompleksowe naprawy nie rujnują portfela.

Jest bardzo dużo świetnych zadbanych aut z dużymi silnikami, ale z wielu względów nie są popularne.
Emejcz
Początkujący
 
Posty: 126
Miejscowość: Łódź
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: A4 B5 FL
Silnik: 1.8t 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

14 Kwi 2016, 21:05

Lovato34 napisał(a):Obawiam się że gdyby zrobić ankietę co ludzie w Polsce kupują jakie auta..to by dominowały VAG-i 1,6 albo 1,9 tdi..
i śmiem twierdzić że extra wyposażone ale starsze 1,8T pójdzie taniej niż młodsze ale z klimą ręczną 1,6..


To co piszesz jest prawdą tylko nie zmienia to faktu że sprzedają się najtańsze syfy i nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia w poprawnym serwisowaniu wieśwagenów bo jest ich max dużo w max niskich cenach.

I nie pisz proszę o jakiś wybiórczych przykładach bo ja Ci mówię o firmie od populusów która sprzedaje około 500aut rocznie więc chyba widzą jakie jest zainteresowanie daną marką i w którym kierunku idą kupujący.
Natomiast osoby o których Ci wspominałem od aut w 80% JP (w tym mój brat) sprowadzają około 3aut miesięcznie i też przechodzili cudowna i tania motoryzację niemiecką. I myślisz że im nie byłoby wygodniej zamiast 3ech Mitsubishi kupić 15 Golfów???

Emejcz napisał(a):Ohoho, pan ekonomista i filozof jednocześnie widzę.
Dokładnie tak jak się spodziewałem!
Ja wiem, że w dywagacjach filozoficznych to może się okazać, że 4 to to samo co 1 + 1, ale w tym przypadku rozmawiamy o autach, a nie o bytach materialnych czy też nie :D

Z chęcią bym się dowiedział o ki czort ci chodzi z tymi klientami i handlowaniem. Sam naprawiam swoje auta - nie oddaję do pseudo mechaników. O chłopie, dałeś czadu.
Czyżbyś miał coś wspólnego z tą Panią? Bo dokładnie tak to brzmi.


Ogólnie kiepsko u Ciebie i z ekonomią i z pojmowaniem świata więc tkwij sobie z cudownym ałdi i ciesz się z tego że masz fajne auto.

dzida mam prośbę skończ tą dyskusję bo działasz na Naszą nie korzyść... im więcej osób przekonasz do innych marek tym mniej zostanie aut dla Ciebie... :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11023
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Kwi 2016, 21:30

szybki napisał(a):I nie pisz proszę o jakiś wybiórczych przykładach bo ja Ci mówię o firmie od populusów która sprzedaje około 500aut rocznie więc chyba widzą jakie jest zainteresowanie daną marką i w którym kierunku idą kupujący.
Natomiast osoby o których Ci wspominałem od aut w 80% JP (w tym mój brat) sprowadzają około 3aut miesięcznie i też przechodzili cudowna i tania motoryzację niemiecką. I myślisz że im nie byłoby wygodniej zamiast 3ech Mitsubishi kupić 15 Golfów???


Ja wiem, że kupujący to idioci, cały czas patrzą na przebieg i żeby stał klekot co ma 150 tys. i obok niego zadbany co ma 400 to i tak wezmą tego pierwszego itp. Ale co to ma wszystko za związek z tematem "Audi A4b5 na pierwsze auto" ??? Czy to, że kupujący to idioci oznacza, że autor tematu ma sobie nie kupować aut z grupy VAG? No sorry, nie potrafisz sprecyzować o co ci chodzi to tak się później dzieje.

Nie wiem czy to się zmienia w innych modelach, ale w przypadku b5 to od jakiegoś czasu jest tendencja, że handlarze wystawiają coraz większy syf za coraz wyższe pieniądze.
Emejcz
Początkujący
 
Posty: 126
Miejscowość: Łódź
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: A4 B5 FL
Silnik: 1.8t 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999