dzida napisał(a):Problem w tym, że jak próbujesz porównywać Audi do innej marki, to rzucasz stereotypami o innych samochodach i właśnie wtedy brakuje Ci podstawowej wiedzy jak palnąłeś, że w BMW są V6.
Cieszę się, że się czegoś dowiedziałem.
Nie miało to jednak wielkiego znaczenia na kwestie samego BMW. Nie trudno sobie wejść na jakiś sklep i porównać części BMW z Audi. Różnicę widać.
BMW mają mocne silniki, ale przy większych pojemnościach przez co automatycznie aby uzyskać takie same osiągi trzeba zapłacić więcej.
Więcej paliwa, więcej oleju, płynu chłodniczego, większa masa - inne czytaj droższe amortyzatory, przy lpg jak wspomniałem - więcej wtrysków, bo więcej cylindrów itp.
Mam takiego sąsiada co ma - nie chce skłamać, bo nie jestem biegły w numerach tej marki - 530 zdaje się, na pewno to 3 litry lub więcej i nie jesto seria 3, bo za długie. Pamiętam jak chciał wymienić żarówkę jakąś, okazało się, że się nie da samej, trzeba kupić całą z mocowaniem za 250zł
![Szczęśliwy :D]()
I tylko o to mi chodziło z BMW, nie o żadną jej dyskredytację - bardzo podobają mi się te auta (prócz nówek).
dzida napisał(a):szybki miał na myśli robienie zawieszenia co ok. 40-80tys. km - co sam opisałeś
Mnie dziwi, że nie patrzysz na ekonomię tylko na dynamikę, a czepiałeś się BMW, że ma większą pojemność i wyższe OC mimo, że lepiej jedzie.
Dla mnie uśredniając 60 tys. to 4 lata jazdy, nie uznaje tego za dużą częstotliwość wymiany.
Jak wspomniałem BMW nie czepiałem się, tylko wskazywałem, że więcej zabawa kosztuje. Auto trzeba dopasować pod siebie, ja wiem, że nie kupię niczego na poziomie B5 1.8t co będzie miało podobne osiągi, wykonanie i koszty utrzymania. Jeżeli uważasz, że jednak się mylę to podaj mi jakiś model. Szukałem długo przed kupnem obecnego i nic nie znalazłem, a nie chciałem drugi raz kupować tego samego.
Próbowałem np. z Accordem, ale użytkownicy tamtego forum mi odradzali mówiąc, żebym dał sobie siana jeżeli chcę mieć podobną jazdę jak 1.8t.
dzida napisał(a):Problem w tym, że użytkownicy przemilczają niedociągnięcia VAGa nie chcąc się o nich wypowiedzieć w myśl zasady "można im wybaczyć". I co wtedy z rzetelnością?
Ani razu nie zapytałeś o wady, tylko atakowałeś - jak i moderatorzy zresztą - fakty przeze mnie przedstawiane. Gdyby się ktokolwiek zapytał o wady to również wymieniłbym je ze szczegółami, bo jest ich od groma, tyle, że niekoniecznie pokrywają się one ze stereotypami przez niektórych prezentowanymi.
Wiem, że niektórzy za bóstwo mają niemieckie auta i nic innego nie widzą i negują. Ja do takich nie należę.
łysy30 napisał(a):dlatego też dobrze, że pojawiają się tu takie osoby jak Ty, które mogą przedstawić inny punkt widzenia.
Pojawiłem się po chyba nawet kilkuletniej przerwie
![Uśmiechnięty :)]()
I chyba szybko się ulotnię, bo jeszcze takich ataków na fakty nigdy nie spotkałem
![Uśmiechnięty :)]()
szybki napisał(a):Emejcz jest dokładnie tak jak przewidziałem czyli masz po prostu ałdi które wychwalasz a Twoje doświadczenia kończą się tylko na tej sztuce + 1szt. wcześniej... więc jak chcesz zaznać więcej prawdy to musisz więcej jeździć, musisz używać różnych marek, musisz mieć styczność z ludźmi którzy naprawiają te auta i nie takich co widzą w Tobie potencjalnego klienta.
Ohoho, pan ekonomista i filozof jednocześnie widzę.
Dokładnie tak jak się spodziewałem!
Ja wiem, że w dywagacjach filozoficznych to może się okazać, że 4 to to samo co 1 + 1, ale w tym przypadku rozmawiamy o autach, a nie o bytach materialnych czy też nie
![Szczęśliwy :D]()
Z chęcią bym się dowiedział o ki czort ci chodzi z tymi klientami i handlowaniem. Sam naprawiam swoje auta - nie oddaję do pseudo mechaników. O chłopie, dałeś czadu.
Czyżbyś miał coś wspólnego z tą Panią? Bo dokładnie tak to brzmi.
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Niektórzy pewnie w to wierzą
![Szczęśliwy :D]()
szybki napisał(a):Mógłbyś tez zgłębić ogólnie motoryzację żeby coś ze sobą porównać wtedy łatwiej Ci będzie zrozumieć tzw. " ściemę wieśwagenową" przy której ostatnia afera ze spalinami jest bzdetem.
Co do ekonomii to masz też błędne pojecie ekonomii ale trzeba dużo jeździć i próbować żeby zrozumieć co to znaczy ekonomia i tu jeszcze jest jeden problem że jak w swoim życiu miałem 3auta to co możesz wiedzieć o sprzedaży takich aut jak np: a4b5
![Szczęśliwy :D]()
Ogólnie nikt Cie nie chejtuje tylko zejdź na ziemię...
![Szczęśliwy :D]()
No skoro miałem 3 auta - co niekoniecznie jest prawdą - to rzeczywiście, co mogę wiedzieć o sprzedaży takich aut jak a4 b5. No pewnie nic i na pewno ma to czy handluję czy nie ogromny związek z tym, że wypowiadam się na temat zawieszenia auta którym jeżdżę od lat i naprawiam
![Szczęśliwy :D]()
:D:D:D:D:D:D:D:D
Lovato34 napisał(a):Obawiam się że gdyby zrobić ankietę co ludzie w Polsce kupują jakie auta..to by dominowały VAG-i 1,6 albo 1,9 tdi..
i śmiem twierdzić że extra wyposażone ale starsze 1,8T pójdzie taniej niż młodsze ale z klimą ręczną 1,6..
No masz rację, tylko powód jest jeszcze ciut inny, wiesz jaki?
Nie ma wyboru
![Wink ;)]()
Totalnie brakuje aut z silnikami 1.8-2.0. Jest tego bardzo mało, a jak są to w większości zajechane i ludzie z braku wyboru kupują te 1.6, bo 2.5 są za drogie.
Pół roku, pół roku! Szukaliśmy dla kumpla Volva wartego kupna właśnie koło 2.0. Nie udało się, musiało pójść 1.6... On jest z takiej mocy niezadowolony, ale nie miał z czego wybrać.