REKLAMA
Witam Wszystkich użytkowników tego Forum.
Posiadam obecnie Forda Mondeo mk1 2.0, niestety zaczyna się coś sypać i mechanicy mówią żebym sobie odpuścił naprawę. Myślę by kupić coś dużego do 15tyś. max, oczywiście im taniej, tym bardziej bym się cieszył.
Myślę nad czymś mało awaryjnym, aby wytrzymywał polskie drogi - tutaj spoko, jeżdżę bardzo ostrożnie i powoli po dziurach. Zazwyczaj nie szaleję na drodzę, jednak czasami trzeba przycisnąć wicej, tymbardziej że mieszkam w górzystych terenach i woże często pełny stan.
Proszę o doradę:
- Audi A8
- Rover 75
- Jaguar X-Type
- Chrysler 300M
Nie chodzi tu o to, że mogą być drogie części, tylko żebym nie bankrutował przy tankowaniu (mój pali 11-18l gazu, więc do 20l/100km jestem w stanie przeżyć), i tutaj ważne - najlepiej jeśli samochód byłby z sekwencją, bo benzynka niestety droga.
Więc jak z niezawodnością tych samochodów, ze spalaniem, i ogólnie którym się jeździ wygodnie? Bo jestem maniakiem miękkich zawieszeń.
Czy warto wogóle tymi autami zaprzątać sobie głowę w tych cenach?
No i jak już coś, to wolałbym manualną skrzynię, nie lubię automatów.
Proszę, podajcie ewentualnie propozycje innych samochodów, nie patrzę aż tak na wygląd, tylko by były nie za stare rocznikowo i miały jakieś minimum wyposażenia (Klima, ABS, Kontrola Trakcji itp)
Dziękuję za odpowiedzi