Auto nie wygląda źle, frajdę pewnie będzie zapewniać
![Szczęśliwy :D]()
No i od prywatnego..
natomiast cena dla mnie dziwna...
za 45k to tak akurat na Focusa ST 2,5 albo Golfa V GTI a nie na TT które kosztowało 250 tys zł..w salonie..
Musisz sprawdzić historię,
VIN niby podany, sprawdzić stan rozrządu, ogólnie jak jednostka pracuje + układ napędowy, sprzęgło, skrzynia
No i od kiedy ten prywatny sprzedawca go użytkuje czy pół roku czy dłużej jednak.
Z USA auta niestety często są przywożone w dziwnych stanach a potem reperowane.
Z rozrządem czasem jest kiepsko ale ogólnie łańcuch więc nie ma problemu, tylko w jakim stanie..trzeba sprawdzić + blacharka/lakier
Utrzymanie trochę kosztuje no ale albo wiesz co kupujesz albo nie..
pewnie są inne auta no ale osiągi, frajda każdy ma inne podejście.