Audi TT po wypadku

15 Lut 2022, 09:23

Hejka

Mam TT 1999 roku przebieg 210.000 km/moc 179 km/ benzyna. Jestem z Łodzi. Miałem kolizję na autostradzie. Auto zostało mocno uszkodzone, najwięcej doznały deformacji przód i lewe skrzydło (po całej długości…). Długo szukałem co z tym samochodem robić ponieważ silnik i główne wnętrze jest sprawny, ale na zewnątrz szkoda patrzeć, choć jest możliwe do zrobienia. Znalazłem ten forum żebyście Państwo może mi coś doradzili, bo szkoda jest mi auta, które od dawna było moim marzeniem i nie chcę oddawać na złomowisko… Załączam zdjęcia, żeby lepiej było widać sytuację.

15 Lut 2022, 09:54

Nie dodałeś zdjęć.

Wszystko zależy od uszkodzenia i kosztów naprawy (mogą przewyższyć znacznie wartość takiego auta).

15 Lut 2022, 10:11

Dodaj poprawnie foto to Ci to mniej więcej wycenię

18 Lut 2022, 15:47

na początek warto zmierzyć geometrię nadwozia. Bo może sie okazać, ze auto nie nadaje się do naprawy.

18 Lut 2022, 17:21

MotoAlbercik napisał(a):na początek warto zmierzyć geometrię nadwozia. Bo może sie okazać, ze auto nie nadaje się do naprawy.

A po co na tym etapie tracić czas na wożenie auta na geometrie ?
Uderzenie nie jest ani groźne ani nie do naprawy kwestia kosztów vs wartość rynkowa auta.
Naprawa blacharska pewnie zmieści się w 2k.+lakier około 500zł element + części które trudno oszacować bo nie wiadomo jak zawias. Może być jakiś wahacz ale też może cały Mcperson. W opcji hardcor magiel z sankami ale nie widać nic szczególnego.
Po robocie dopiero geometria

p.s.

o lampie, zderzaku, ewentualnym pasie nie wspominam

18 Lut 2022, 20:31

Tragedii nie ma, wszystko jest do zrobienia, myślę ze ok 4-4,5 tyś będzie kosztowała naprawa blacharsko lakiernicza a reszta to kwestia części

22 Lut 2022, 11:11

szybki napisał(a):Uderzenie nie jest ani groźne ani nie do naprawy kwestia kosztów vs wartość rynkowa auta.

A jeżeli było na tyle mocne, że nadwozie jest przesunięte?
Aczkolwiek z tego co pamiętam, to diagnosta też może sprawdzić, czy podwozie nie jest przesunięte, bo są tam chyba jakieś punkty.
Ale tak czy inaczej, to, czy podwozie jest przesunięte, zależy chyba nie tyle od zniszczeń jakie widać, co od siły uderzenia. Ale mogę się mylić.