Auta PRL-u czy warto?

28 Kwi 2016, 21:31

Witam,
zastanawia mnie czy mając ograniczony budżet warto pchać się zamiast w jakieś stare zarżnięte Golfy/Lanosy w samochody typu Polonez, Fiat 125, Skoda? :?

Wiadomo, gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie - jedni mówią, że to szrot i unikać, inni radzą, że to ekonomiczne rozwiązanie bo nie ma tam żadnej elektroniki, która mogłaby się popsuć i części tanie i dostępne po szrotach na wagę. Człowiek głupieje :? i nie wie już kogo słuchać. Kiedyś mój ojciec miał Poloneza najpierw Caro potem Atu i nie przypominam sobie, żeby jakoś przesadnie się psuły. Jest tu ktoś kto użytkuje takie autko i mógłby powiedzieć jak z eksploatacją?
dudek600
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 41
Zdjęcia: 8
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Astra G/Audi A4 B5
Silnik: 1.6 101 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

28 Kwi 2016, 22:39

Jeśli mamy na myśli poldony Caro/Caro+/Atu no to powiedzmy, że jeszcze można się tym interesować bo auta są w normalnych cenach. Jeśli jednak chodzi o te klasyczne typu 1500 to IMO szkoda kasy, bo zasadniczo niewiele sobą reprezentują, bez smykałki do mechaniki ich eksploatacja będzie uciążliwa, a ceny... No cóż, krótko mówiąc są z kosmosu :D za zdatnego do jazdy klasyka możesz kupić normalne auto, które będzie o wiele mniej uciążliwe w eksploatacji
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14201
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

29 Kwi 2016, 17:44

Na elektronikę najbardziej narzekają takie mechaniory Zdziśki, którzy nauczyli się naprawiać samochody na autach z PRL'u, a przez ostatnie 30 lat ich wiedza stoi w miejscu i się boją jak czarnej magii.
Zależy jaki masz budżet do przeznaczenia na auto. Myślę, że obecnie kupowanie aut typu Fiat 125p to dobra rzecz dla pasjonatów, ale jako drugie auto.
Tym bardziej ich cena będzie zawyżona przez nich. Niestety auta z tamtych lat są takie dosyć "toporne" w jeździe i niestety wcale nie takie bezawaryjne. Gdybyś dostał nowiutkiego Poloneza czy Dużego Fiata z fabryki to i tak jego silnik będzie do remontu, gdy w nowym dopiero będziesz zmieniał pasek rozrządu.
jerzye46
Początkujący
 
Posty: 110
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: BMW
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

30 Kwi 2016, 11:14

A skąd jesteś? Bo jest do wzięcia ładny Polonez Atu z klimą.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego warto rozważyć kupno samochodu elektrycznego?
    Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Powody tego stanu rzeczy są różne, ale z pewnością najważniejsze są dwa – znaczące zmiany ...
    Hyunadi Santa Fe Nowej Generacji - wizualizacje modelu
    Hyundai ujawnił pierwsze informacje dotyczące modelu Santa Fe Nowej Generacji, którego światowa premiera odbędzie się w lutym, a europejska prezentacja będzie miała miejsce podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. ...