Autko dla studenta do 5000 zł

05 Lis 2007, 21:22

sutnam napisał(a):witam ale czy do tych 5 tys znajde w miare sprawnego a nie jakiegoś zjechanego golfa w wersji 3 bo jakoś mam złe przeczucia co do takiej ceny ale mogę sie mylic


Mozna znaleśc ale bedzie ciezko w tych 5000zł. Nie wiem jak inni ale moze warto na Forda Escorta obejzeć sie.

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Moze Seat Ibiza lub Skoda Felicja
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
VW Bora 2003r 1,9TDI PRawo Jazdy kat.: B,C
voltman
Nowicjusz
 
Posty: 28
Miejscowość: Jelcz-Laskowice

05 Lis 2007, 21:37

witam i znów pojawia sie ten ford escort czytając wypowiedzi innych to mam takie wrażenia że jedni chwalą te auto a drudzy poniewieraja nim i sam przez to mam mieszane uczucia, ale do kwoty którą posiadam można znaleśc nawet ciekawego forda z bogatym wyposażeniem i nawet ładnie wyglądajacym ale nadal nie wiem co mam o nim myśleć bo jest ludzkośc podzielona pół na pół
sutnam
Nowicjusz
 
Posty: 15
Miejscowość: Kłodzko/Opole

05 Lis 2007, 21:42

sutnam napisał(a):witam i znów pojawia sie ten ford escort czytając wypowiedzi innych to mam takie wrażenia że jedni chwalą te auto a drudzy poniewieraja nim i sam przez to mam mieszane uczucia, ale do kwoty którą posiadam można znaleśc nawet ciekawego forda z bogatym wyposażeniem i nawet ładnie wyglądajacym ale nadal nie wiem co mam o nim myśleć bo jest ludzkośc podzielona pół na pół



Znam kilka osub które bardzo chwala sobie to autko. Karoseria moze nie jest dobra ale jesli trafi sie egzeplaz dobry i sie bedzie o niego dbało to mysle ze autko za cene tych 5000zł bedzie dobrym wyborem.
VW Bora 2003r 1,9TDI PRawo Jazdy kat.: B,C
voltman
Nowicjusz
 
Posty: 28
Miejscowość: Jelcz-Laskowice

05 Lis 2007, 21:50

jeżeli sie trafi na ten że egzleplarz ale mi sie ono nawet podoba choc sentymęt pozostaje do golfa puki co ale swiat sie kreci ciągle a my możemy sie obracac razem z nim :!:
sutnam
Nowicjusz
 
Posty: 15
Miejscowość: Kłodzko/Opole

05 Lis 2007, 23:37

Za 5 tysiaków, to ten golfik może już nie być w najlepszej kondycji, z tak dobrym silnikiem i w miarę niezniszczony powinien kosztować około 6,5 - 8 tysięcy i więcej... [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] zobacz co można kupić za 3,5tyś ;)
Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry.
qbik
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Pomorze

06 Lis 2007, 08:47

:shock: :D qbik: popieram w całej rozciągłości Twoją ostatnią propozycję!
Za takie pieniądze NIE MA zadbanego, bezusterkowego, z tanimi częściami, małym spalaniem i co tam jeszcze - samochodów. Po prostu NIE MA!!! Panie sutnam kilka ofert; po co zatem założony przez Pana wątek, skoro z góry znał Pan wynik? :lol:
fordon
 
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus LC Convertible - co o nim wiemy?
    Chociaż Lexus ma duże doświadczenie w budowaniu kabrioletów, japońska marka od kilku lat nie oferuje samochodów tego typu. Wygląda jednak na to, że wszystko już wkrótce się zmieni za sprawą Lexusa LC ...

06 Lis 2007, 10:27

Moglbym ci mojego golfa 3 zaporponowac no ale musialbys dolozyc z 1,5 tys
Bigstar
Początkujący
 
Posty: 170

06 Lis 2007, 11:05

Nie rozumiem wypowiedzi Puchacza ,że Escorty mają słabe wykończenie.. Sam jezdziłem tym z przed liftingu.. I muszę powiedzieć , że jeśli ma silnik 1.6 i w góre to daje rade.. 1.3 to pomyłka.. pali cholernie dużo jak jest obciążony i z pełnym samochodem nie daje rady.. (we 4 nie mogliśmy wyprzedzic TIRa jadącego 70 km\h...) ale jeśli trafi Ci się 1.8 16v bądź 1.6 to
Możesz się nim intesować
Np. Te:
[link do oferty na Allegro wygasł]
[urlhttp://allegro.pl/item265126124_ford_escort_1_6_16v_1998_r_.html[/url]
ten duużo ładniejszy od pierwszego :)

Pozdr.
V6 rox
Death Angel
Początkujący
 
Posty: 178

06 Lis 2007, 13:05

No fordy, to takie dziwne samochody... Jeśli chodzi o wykończenie, to jest nieodpowiednie, wystarczy popatrzeć na dźwignię zmiany biegów - jak w autobusie, właściwie, to w ekstremalnych sytuacjach może służyć do samoobrony, lub jako łom, bądź sztywny hol:D Poza tym te plastiki...spasowane są paskudnie, trzeszczą nawet w młodszych egzemplarzach, jakoś estetycznie to ford mnie nie przekonuje, poza tym blachy i zawieszenie, to słabe punkty tych aut. Żeby chociaż jedna z tych rzeczy, a tu obie no i silniki też są takie o...niby trwałe, ale kultura pracy i ekonomiczność pozostawia sporo do życzenia. Za 5 tysięcy, to może kadetta w dobrym stanie i gaz do niego wrzucić, a za resztę zrobić blachę, bo ople z tego słyną, że rdza je zżera dość szybko. Silniki 1,6i są bardzo trwałe i dobrze znoszą gaz, mniejsze też 1,4 i fenomenalny 1,4s. Części do kadetta są tanie jak barszcz, dostępność bezproblemowa a jak drzemie we właścicielu odrobina zacięcia do mechaniki, to sam sporo może zrobić dwoma kluczami. Ja wiem, że kadetty źle się mogą kojarzyć, ale jak nie jest po wiejskim tuningu, na normalnych felgach i bez spojlera z sosnowej dechy, to całkiem przyjemne auto. Wydaje mi się, że nie warto inwestować w rocznik, czy wyposażenie w tym wypadku, jeśli auto ma jeździć i nie sypać się co 1000km, to chyba starsze, ale zadbane. Jeśli nie masz uprzedzeń do kadettów, to poszukaj ofert wśród tych aut. Nie daj się nabrać na żadne BMW, czy audi, wiadomo, że to dobre samochody, ale stare mogą być zajechane i części do nich są drogie. Namawiam na tego kadetta, ale nie dlatego, że jeżdżę oplem (bo jeżdżę volkswagenem), ale dlatego, że warto;) pozdrawiam
Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry.
qbik
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Pomorze

06 Lis 2007, 15:40

heh też jestem studentem i ten sam przedział cenowy mnie interesuje.
Szczerze - wybrałbym jak najmłodszego VW golfa 2(oczywiście zadbany również musiałby być). Moim zdaniem VW to auta nie do zbicia, silniki bardzo trwałe, czasami nawala karoseria, ale jak ktoś o nie dba, to potrafią służyć lata. Mój znajomy ma golfa 3, jeździ nim już parę lat i jedyne co ostatnio w nim robił to dokupywał kołpak. ;-) Sam właśnie szykuję się do zakupu golfa 2 na wiosnę, gdyż dojeżdżanie do Łodzi z mojego rodzinnego miasteczka busem przyprawia mnie o mdłości - zimą duszno i gorąco, no i ciasno - latem parno i nie do wytrzymania.. dlatego też auto... polecam Golfa 2.
Zapraszam do odwiedzania bloga, na którym piszę.
anarchoman
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 72
Miejscowość: Łódź

06 Lis 2007, 16:50

Trzeba przyznać, że kolega anarchoman ma rację, gdyż Golf II to ostatnie nieśmiertelne auto w dziejach świata. Golfy III już mają swoje wady, a za 5k to nie ma co w ogóle sobie nimi głowy zaprzątać.
Co do Escort'a to był jeszcze w miarę w latach 90 gdy zjeżdżał z fabryk, a po tylu latach to już wraki.
Z innych autek... hm.... może coś z Seata by się znalazło...
damczer
Początkujący
 
Posty: 78

06 Lis 2007, 19:22

brawo qbik... ''jak w autobusie'' no brak słów na ciebie jeżdże 5 lat forda mi i chcesz mi wmówić że fordy to shit? grubo sie mylisz.. bo po:
1. Zawieszenie fordów jest pancerne (przynajmniej Mdo)
2. Blachy są o dużo lepsze od nawet vw..
aha i w czym ci te plastiki trzeszczały?
Aha jakie silniki Cię nie przekonywują?
1.6 16v
1.8 16v sa b dobre o 2.0 nie wspomne.. Więc nie mów nic na tematy na których się nie znasz...
PS.
Tak Kadeta w dobrym stanie.. który sie rozsypie..
Polecam Escorta mimo wszystko..
Pozdr
V6 rox
Death Angel
Początkujący
 
Posty: 178

06 Lis 2007, 22:56

Nie wmawiam Ci, że Ford do szit, twierdzę tylko, że są to gorsze auta od tych "rdzennie" niemieckich (nie twierdzę, że niemieckie są najlepsze). Jeździłem i jeżdżę naprawdę wieloma samochodami, fordami też...od fiesty, przez escorta, mondeo, scorpio, transita i kilku jeszcze do mustanga z 96 r. Miazga;) 2,8 silnik wolnoobrotowy, obrotomierz wyskalowany do 5tyś, oczywiście napęd na tył, ale bez mechanizmu różnicowego, dwa czarne ślady długości 20 m. heh, scorpio kolegi (Mk1) to też nie byle co, 2.9 V6 24v od Coswortha, napęd na obie osie, wnętrze bardzo ładne, skóra, klima, elektryka, wszystko... luksus. Ale szukając auta do 5 tysięcy nie polecałbym fordów. Nie trzeba być znawcą,aby przekonać się o tym, że blachy są słabe, wystarczy popatrzeć na parkingi, korozja nadkoli, wlewu paliwa, progi.Zawieszenie tylne to makabra, sypie się po chwili no i droższe niż do kadeta części :) Mondeo podobno najbardziej odporny na rdzę. Mowa oczywiście o tych do 5tys... A plastiki w escorcie są... no mnie osobiście nie odpowiadają, twarde i śliskie. I trzeszczą przynajmniej w niektórych egzemplarzach. Natomiast znam właścicieli 3 kadetów, które już dawno nie powinny dychać, a dają radę. Zawieszenie bez żadnych luzów, przód, tył, niewiarygodne. Może akurat tak się złożyło, że trzy wyjątkowe sztuki, nie wiem, ale nie słyszałem narzekań od właścicieli kadeciaków, a ci jeżdżący escortami...no tu bywa różnie.
Jeździsz Fordem, z jakichś powodów go wybrałeś i git, nie bierz tego tak do siebie, a dźwignia zmiany biegów jest długa jak w autobusie i tyle ;) pozdrawiam
Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry.
qbik
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Pomorze

07 Lis 2007, 11:35

i Tu jest to najlepsze że nie biore tego do siebie :) ... Ford nie jest gorszą marką od opla bo np. mondeo astre masakruje .. :twisted:
V6 rox
Death Angel
Początkujący
 
Posty: 178

07 Lis 2007, 13:57

Mondeo astrę masakruje... brawo, to auta nie tej samej klasy, to po pierwsze (escort i astra to ta sama klasa), a po drugie, co to za retoryka? Masakruje???znaczy co mondeo robi z astrą? Ech, ile ludzi tyle zdań, ale argumenty to masz tak silne, że ja pasuję... pozdrawiam
Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry.
qbik
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Pomorze