15 Wrz 2013, 22:19
Z civicami sprawa jest taka. 5 drzwiowe hb. (taka jak wyżej) to kwoty rzędu 5-6 tys. za takie "normalne" nadające się do jazdy (normalne w sensie, że nie klubowe, których ceny są piekielnie zawyżane, lub też są mocno poprzerabiane). Tzw jajka są przeważnie o 1-3 tys. droższe. Chociaż co do tych "kwadratowych" 5d. hatchbacków to 4 lata temu kolega z warsztatu w którym miałem okazję dorobić sprzedał właśnie taką hondę z 1.4 pod maską i tym plastikowym drewnem w środku za 5 tys. zł dorzucając masę części zamiennych, które trzymał w razie czego (facet dbał o auto jak mało kto). I należy też pamiętać, że auto z 1998 roku ma aż 15 lat i należy pamiętać o tym, że jak chce się sprzedać auto to też trzeba być nieco konkurencyjnym na rynku. Jakby tak nie było to do dziś średnia cena używanych civiców z 1997 roku wynosiłaby ponad 10 tys.
Kupując civica największą uwagę należy zwracać na stan blacharski, bo zrobienie silnika to tam jest pikuś (przynajmniej ja tak sądzę z doświadczenia, które posiadam). Newralgiczny punkt to tylne nadkola, które gniją na potęgę.