"Auta z Niemiec" są ok, z tym, że i tak Ty musisz sobie wyszukać auto / auta, a co będzie na miejscu, to się dopiero okaże, dlatego dobrze mieć kilka w zapasie. No i musisz wtedy ze 4000-5000zł przeznaczyć na koszty wyjazdu, ich wynagrodzenie, zarejestrowanie w Polsce.
Jedyne co mi się nie podoba to ich przeświadczenie, że jak auto ma na sobie więcej, niż oryginalny lakier, to jakoś tak zawsze zakładają, że była obcierka, przerysowanie, coś lekkiego, no, ale może tak to jest, a te z czymś poważnym lecą ... nach Polen
I zwróć uwagę na to, żeby bardziej sprawdzili auto (np. przeguby, łożyska, czy przy hamowaniu na kierownicy nie czuć bicia, czy zawieszenie nie hałasuje na nierównościach), bo tak jakoś zauważyłem, że te ich jazdy testowe to takie bardziej przejażdżki, niż jazdy testowe.
A na początek może wrzuć w otomoto: Kraj pochodzenia - Dania, A6-tki mają dobrą opłacalność, także może coś się znajdzie w Twojej okolicy. Te z Danii można prześwietlić kompletnie, zobacz sobie w mojej stopce, także jak coś ciekawego z Danii znajdziesz to Ci ją przeanalizuję, a też z Danii opłaca się eksportować całe auta i trick polega na tym, że eksportują duńskie komisy, a nie polskie. A ogłaszają się na mobile.de:
[link do mobile.de wygasł]ale obecnie handlarze z Europy Wschodniej odkryli ten rynek i auta z lepszymi parametrami znikają raz dwa.