Zima = wiadro gorącej wody.
Ale 140 zdarzyło się jechać. Praktycznie niedostępne z klimą. 
bo od stycznia mam firmówkę. Ale bez spawacza za rok się nie obędzie. I akumulator pewnie padnie bo ma chyba 7 lat. NIC KOMPLETNIE NIE ROBIŁEM poza wymianą pasków, oleju, pompki spryskiwacza. I stłuczki niestety. 
mi po głowie chodzi III ale za te pieniądze to napewno ekonomiczna nie będzie.
REKLAMA
Witam wszystkich i proszę o poradę. Muszę kupić samochód, to będzie moje pierwsze autko, do tej pory prawko było używane sporadycznie. I tak - poszukuję auta dla baby, ma być tanie (koszt zakupu), ekonomiczne (no ale silnik 700 odpada, bo mnie ślimak wyprzedzi), ma przeżyć rok, max dwa lata. Chcę coś z instalacją gazową (nie wiem czy to dobry pomysł, ale patrząc na ceny paliw a chyba tak), pojemność max 1,3 (zaniżamy koszty OC, nie mam ulg), nie ma być jakieś tam wypasione czy coś (pierwsze auto, i tak pewnie wyląduje w rowie czy na drzewie), i ma być pojemne, musi tam naprawdę dużo wleźć. Nie chcę do niego nic dokładać, ma być bezawaryjne bo nie będzie mi długo służyć, ma po prostu jeździć i się nie sypać. A jak już się posypie to fajnie by było w miarę tanio to naprawić.
Auto ma być używane codziennie, trasa 70 km.
No i najważniejsze - do 3 tysięcy, ale oczywiście im taniej tym lepiej.
Macie jakieś propozycje?
(od razu mówię, że Fiat 126 p odpada ;] )
