Auto dla kobiety

27 Cze 2019, 20:06

Hej,
Potrzebuje auto dla narzeczonej, wymagania:
- 1.4 - 2.0 benzyna/lpg, żadnych diesli
- 90KM+
- hatchback/coupe
- do 15 000 - 20 000 PLN
- klima
- pref. automat
- pref. Japończyk
- pośredni wtrysk
- 2006+

Więcej wymagań na tą chwilę nie pamiętam (jak mi się przypomni to dopiszę).
Puki co uczepiła się E87 ale chce poliftowe a tam musiałby być diesel bo benzyny (poliftowe) mają bezpośredni wtrysk i nie założy sie lpg (względnie tanio), a że klekota nie chce to puki co odpada.

Nie interesują mnie konkretne oferty, tylko modele bo raczej będę szukał rozbitego auta.

27 Cze 2019, 22:25

Audi a3 II 8P/ VW Golf V 1,6/102
Opel Astra H 1,8
Ford Focus mk2
Honda Civic VIII 1,8
Fiat Bravo 1,4 t-jet

xnolb napisał(a):raczej będę szukał rozbitego auta.

Hmmm wg mnie średnio opłacalne

28 Cze 2019, 08:53

Audi/VW/Opel nie odpowiada, długo by wymieniać.
Foka podobno tylko brzydka.
A syfik i fiat musi pomyśleć.

Coś czuje że będzie ciężko.

Pionek napisał(a):Hmmm wg mnie średnio opłacalne

Mam znajomego profesjonalnego blacharza/lakiernika więc poskładanie takiego auta to żaden problem i zrobi mi to po kosztach, więc dla mnie jest to bardzo opłacalne.

28 Cze 2019, 09:29

xnolb napisał(a):Mam znajomego profesjonalnego blacharza/lakiernika więc poskładanie takiego auta to żaden problem i zrobi mi to po kosztach, więc dla mnie jest to bardzo opłacalne.

Tia a ten świstak tak machał tymi sreberkami...

To podaj nam kwotowo co to znaczy u profi blacharza robota po kosztach przy tak tanich autach.

28 Cze 2019, 10:55

szybki napisał(a):To podaj nam kwotowo co to znaczy u profi blacharza robota po kosztach przy tak tanich autach.

To że np. malowanie el. dla obcego kosztuje 600+ a mnie koszty lakieru/podkladu itd.

Albo to że auto które ma wartość rynkową ok. 50k z naprawami, z nowymi częściami prosto z ASO mnie wyniosło 34k.

28 Cze 2019, 11:51

Ciebie wyniosło 34k a ktoś inny by go za darmo nie wziął.
Nigdy nie wiesz co dostało, w jaki sposób i jakie elementy zostały naruszone. Jeśli dla Ciebie najważniejsze są niskie koszty zakupu to Twoja decyzja, ale pamiętaj, że zawsze jest coś za coś... jeździsz w końcu (po)rozbitkiem.
Ja się np. cieszę jak kupie auto od 1-go właściciela z oryginalnym lakierem w dobrej cenie, takie też kupiliśmy mojej kobiecie, a Ty piszesz, że kupisz jej rozbitka, bo masz naprawę po kosztach ... sorry, ale to się naprawdę dziwnie czyta.

28 Cze 2019, 12:05

Kolejny internetowy fachowiec który wie jak zostało naprawione auto...
Założyłbym się o to auto, że jakbym ci nie powiedział gdzie było uderzone to na 100% byś nie znalazł gdzie było uderzone, nawet z miernikiem lakieru.

28 Cze 2019, 13:49

Nie jestem ekspertem samochodowym, ale rozumiem, że twój znajomy tak dobrze naprawi samochód, że będziesz miał 100% gwarancji, że przy kolejnej stłuczce auto nie złoży się jak domek z kart?

29 Cze 2019, 10:29

Kupując rozbite przynajmniej wiesz jak jest uszkodzone i jak bylo naprawione bo te co są w ogłoszeniach są sprowadzone rozbite i naprawianie przeważnie po kosztach bo.innych sie nie opłaca.

tomekdk napisał(a):ale pamiętaj, że zawsze jest coś za coś... jeździsz w końcu (po)rozbitkiem.

no i co z tego? Jak nie ma lepienia i spawania to co to przeszkadza ze wymienione elementy które mozna odkręcić i przekręcić? 90% na naszych drogach to rozbitki.

29 Cze 2019, 10:56

Kao napisał(a):no i co z tego? .

Tak właściwie to nic z tego

Tu bardziej chodzi od strony ekonomii która przez autora tematu była poruszana a przeze mnie kwestionowana. Prawda jest taka że auta rozbite z rynku wtórnego (od osób skupujące rozbitki) mają już narzuconą marże i tak naprawdę jeżeli liczymy że coś będzie super taniej bo było rozbite i to przy tak małych wartościach średnio może nam wyjść. Oczywiście jak odejmiemy robociznę to zawsze kilka złoty jesteśmy do przodu ale nie tak jak dał przykład autor tematu.

Co do reszty dramatyzowania nie wypowiem się.

29 Cze 2019, 16:00

xnolb napisał(a):bo raczej będę szukał rozbitego auta.

mam takie auta ale mam w całości, mogę rozbić na życzenie

a tak na poważnie za 15 - 20 tys jesteś w stanie kupić auto nie rozbite

xnolb napisał(a):- 2006+

tym bardziej nie ma co szukać rozbitka tak starego...gdzieś na pocz. roku miałem Civica Ufo 1.8/140 z 2006R za 16 000zł który był bezwypadkowy.

Więc chyba nie wiesz do końca za ile się kupuje autko uszkodzone i z jakiego rocznika

O np. sobie zobacz, pierwsze z brzegu.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

xnolb napisał(a):Założyłbym się o to auto, że jakbym ci nie powiedział gdzie było uderzone to na 100% byś nie znalazł gdzie było uderzone, nawet z miernikiem lakieru.

Ameryki jakoś tutaj nie odkryłeś, bo już od dawna osoby które naprawiają samochody robią to "pod miernik" oczywiście nie wszyscy.

Ale widziałem kilka aut rozbitych bardzo (były wspawane podłużnice ,a panele zewnętrzne typu błotniki, maska, zderzak dokupione w kolor w pierszym lakierze, więc z miernikiem to sobie taki "MIstrz Mierników Lakieru" to może przyjechać i stwierdzi że auto nie bite, a faktycznie auto było urżnięte do grodzi

Auto dla kobiety

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum