Auto dla studenta - chcę sobie kupić małą terenówkę

02 Sty 2010, 19:27

Witam
To mój pierwszy post więc wszystkim DZIEŃ DOBRY

Niedługo idę na studia i chce sobie kupić małą terenówkę.
Diesel, albo Benzyna na gaz. 3-drzwiowy i najważniejsze TANI. Jestem zdecydowany w 90% na Ladę Nive. Co możecie mi poradzić niezbyt leciwego (max 15 lat) i z normalnym przebiegiem za ok.7000-8000zł.
Chcę aby auto służyło mi na co dzień i w weekendy w teren (lekki i średni).
Znam się troszkę na mechanice także Niva w moich rękach chyba ma sens

Pozdrawiam

02 Sty 2010, 21:07

jeśli masz garaż, lubisz i masz czas na grzebanie się w smarach to niva jest dobrym wyborem.
jeśli szukasz auta taniego w eksploatacji, wygodnego i oszczędnego to terenówki omijaj z daleka.
jeśli koniecznie szukasz terenówki, nie boisz się resorów (kompletny brak komfortu), ciasnego wnętrza, hałasu i latania po całej drodze w czasie jazdy, oraz spalania w okolicach 8-12l benzyny to celuj w samuraja. i pamiętaj, że każde inne auto będzie tylko droższe

02 Sty 2010, 21:51

A jeśli lubisz wykrzyże to w Nivie możesz mieć problem z otworzeniem drzwi (spotkało mnie to, wiem co mówię)

Zamiast Samuraia może znajdziesz jakąś Vitarę z LPG wygodniejsze niż Samurai (czasem nawet coś z elektryki ma, wspomaganie), bardziej niezawodne niż Nivka, co do spalania jak terenówka czyli więcej niż plaskacz.

03 Sty 2010, 11:02

Panowie, zmiana kosztorysu

Usiadłem z kalkulatorem i mam max 5000zł bo inaczej będę głodował przez 2 miesiące

Ja chciałbym zacząć przygodę z off-road, nigdy wcześniej nie jeździłem w terenie, więc nie chce wydawać xxxtyś zł na coś na co potem będę patrzył z nienawiścią

Co do samuraia to gdybym trafił egzemplarz z diff lock'em to ... chyba bym głodował

03 Sty 2010, 11:46

wiki_m napisał(a):Panowie, zmiana kosztorysu
Usiadłem z kalkulatorem i mam max 5000zł bo inaczej będę głodował przez 2 miesiące

5000 to mało nawet jak na samuraj w rozsądnym stanie, n może na zakup a gdzie reszta??
zresztą na codzień w eksploatacji terenówka nigdy tania nie będzie, pali dużo więcej niż normalny samochód, części są droższe, nie każdy mechanik naprawi, zawieszenie w cenie 3x normalne, a zużywa się szybciej

jeśli amsz parcie straszne na terenówke to poszukaj samiego albo jak więcej po asfalcie jeździsz witary

tylko 5000 na vitare to troche mało ;/

03 Sty 2010, 11:52

A co myślicie o niwie? Pomińcie spalanie. Ona ma stały napęd 4x4 co mi ogromnie pasi

Części tanie jak barszcz. A czy rama jest niezbędna w średni teren? No i na sprężynie komfort większy

03 Sty 2010, 12:09

wiki_m napisał(a):A co myślicie o niwie?

wszystko zależy od stanu "jak dbasz tak masz", aczkolwiek nie znam nivy co bezawaryjnie przejeżdża 10 tysięcy km

03 Sty 2010, 12:27

Spoko, mam 2 ręce (chyba nie lewe

) Tak jak mówiłem części dostępne i tanie, a ja nawet lubię pogrzebać w aucie. To uspokaja

. Ehh... pamiętam na 11 urodziny dostałem od taty renault 9 w stanie no...średnim(nawet nie odpalała)

razem z ojcem przeleżałem pod nią całe wakacje. Jeszce do tej pory jeździ

. Się rozpisałem

, ale ogólnie to najbardziej w nivie mi się ceny podobają

03 Sty 2010, 13:21

A czemu nie chcesz Samuraia ??

03 Sty 2010, 13:56

samurajsj700 napisał(a):A czemu nie chcesz Samuraia ??

Sztywne mosty

Ja chce aby to było auto na co dzień, miało max 15lat i było tanie. Ogólnie samurai jest rewelacyjnym autem ale niestety trzyma cenę. 5000zł za ok. 1988 to troszkę przesada jak dla mnie

Łada jest awaryjna, ale myślę że nad tym zapanuje

Dla przykładu za 5000zł mam Ładę z 1999.
Macie jeszcze inne propozycje oprócz Ładu i samiego?

03 Sty 2010, 15:39

Co jest tanie to jest drogie - mimo pozornej sprzeczności zawartej w tym zdaniu jest to święta prawda. Także w przypadku nivy. Kiedyś chciałem sobie kupić Nivkę (bo na wizus mi się podobała) i odpuściłem temat. Ruska blacha, która zawiera więcej siarki niż zapałki z Sianowa ma tę niefajną cechę, że gnije nawet zanurzona w ropie. Pomyśl sobie jak to się przekłada na trwałość konstrukcji - za tę kasę, którą masz na wydanie kupisz sobie jakieś zgliszcza z ażurowymi od korozji podłużnicami... Ogarnąć pewnie jakoś to się da, ale sugeruję abyś zaczął trenować szczęki - bo zęby pewnie trzeba będzie nie raz wbijać w parapet. Co do części - może i tanie są i dostępne, ale... ruska jakość i [...] jako materiał konstrukcyjny dobrze nie wróżą. Cena odpowiada jakości. No, ale kto studentowi zabroni.

Może pozbieraj jeszcze trochę kasy i kup sobie samuraja, jak Ci koledzy radzą... I wiedz jedno: nie ma tanich aut terenowych.

03 Sty 2010, 15:45

Hmm za 8000 tyś kupisz fajnego Samuraia

a awaryjność prawie zerowa

03 Sty 2010, 15:50

leon zet, Mocna twoja wypowiedź

Powiedz co jest lepsze: Niva z 1999r. czy samurai z1989r.? Ceny tych aut w tych rocznikach są bardzo zbliżone. A może coś innego z zawieszeniem na sprężynach?