Prawda jest taka, że przy każdym nowoczesnym dieslu w używanym samochodzie ponad 10 letnim może nas czekać spory wydatek. Wspominasz o alfie kolegi, ja znam kilka przypadków z innych diesli znajomych gdzie też padało prawie wszystko(czyt. typowy osprzęt diesli). Zawsze rozwala mnie ból dupy tych którzy kupili 2.0 tdi na pompo-wtryskiwaczach. Niby wiadomo, że trudno o gorsze badziewie, a potem płacz bo się psuje i sporo kosztuje
Ostatnio znajomy kupił japończyka w benzynie, a leon 2.0 tdi stoi na sprzedaż, jeździł tym może rok... a właściwie to częściej stało w warsztacie
Także, jak ktoś chce diesla to musi sie liczyć z tym, że czasy 1.9 tdi 90km minęły bezpowrotnie.