Auto dla weterynarza??

07 Sty 2010, 19:41

Piszę w imieniu kolegi... Mianowicie jego Renault Clio z przebiegiem 400 tyś km już się raczej do niczego nie nadaje... szkoda sobie truć głowy remontami... Głównie rozchodzi się w niej o zawiechę bo silnik się kręci no ale nie tylko to jest powodem kupna samochodu... brakuje mi miejsca na leki wiadomo Clio nie jest duże... Moje mi tam jeszcze wystarcza no ale jemu już niestety nie... Cena do ok. 7000 tyś zł .... Najlepiej Diesel lub benzyna plus gaz byle by ekonomicznie się jeździło no i było to wytrzymałe bo nie ma dnia żeby nie wpaiść na polnych drogach w jakąś dziurę... Co byście do takiej kwoty polecili??

07 Sty 2010, 19:52

W mojej rodzinnej miejscowości jeden weterynarz jeździ 17 - letnią Vitarą, drugi tak samo tylko w wersji 5 drzwi i nieco młodszą a trzeci polonezem atu.
Natomiast mój znajomy weterynarz pomyka sobie Seicentem albo Fiestą 1.8 w dieslu i tego drugiego sobie chwali. Z racji że nie jest zbyt wysoki spokojnie mieści się w tych autach.
Natomiast co do Vitary to proponuję ją również Tobie, dobrze sobie radzi, jest stosunkowo trwała i znośna w utrzymaniu natomiast dobrze radzi sobie w terenie a to dla Ciebie chyba ma choćby minimalne znaczenie.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Tutaj wersja 5D
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
I jeszcze jedna
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

07 Sty 2010, 20:08

ta druga się rozpada

07 Sty 2010, 20:14

To był tylko przykład żeby autor czy tam jego kolega mógł szybko zerknąć która wersja nadwozia bardziej mu się podoba.

07 Sty 2010, 22:34

Panowie stare to już!!! My raczej myśleliśmy o jakimś berlingo, kangurze czy partnerze.... Tylko nie wiem czy za taką kase dostanie się coś w dobrym stanie

... Potrzebne nam jest coś sporawego bo jak pisałem w clio już się kolega nie mieści... Do takiego suzuki też zaraz trzeba będzie kaskę włożyć... To już lepiej to clio by było zrobić... My myśleliśmy raczej o czymś z rocznika bliższym 2000 niż 1990

...

07 Sty 2010, 23:02

Za te pieniadze moze byc ciezko dostac dobry egzemplarz Kangoo,Berlingo czy Partnera ale na upartego to cos kolo rocznika 1997 powinno sie juz cos wmiare z sensem znalesc a moze cos z tych:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

08 Sty 2010, 01:18

ja polecam nyse, jak mu krowa w srodku nawali to chociarz niebedzie szkoda tapicerki

a tak na powaznie niech sobie kupi jakiegos vw padalca(wolnossacego tdi) np 1,9 , w sumie po jezdzeniu tyle czasu clio ze wszystkiego innego bedzie zadowolony;]

08 Sty 2010, 01:31

żadna terenówka nie będzie oszczędna

a za 7000 to zdezelowanego samuraja albo jakiegoś anglika sobie można kupić

jeśli jusz szukać czegoś z napędem na 4 to prędzej stare Audi (80,100) lub Mercedes (124) za tą cene kupi fajne kombi w dieslu które posłuży mu jeszcze kilka lat, a szutrowej drogi nawet z błotem nie będzie się bał