Auto do 10 tys. bez LPG, niski przebieg roczny, co wybrać ?

11 Lip 2017, 17:29

Witam , na wstępie zaznaczę, że przeglądałem kilkanaście tematów z ostatniego okresu odnośnie 10 tys zł ale chodziło głównie o LPG czy marki typu Audi, BMW a takich ograniczeń nie mam.
Obecny samochód jest już leciwy i wymaga nakładów znacząco przekraczających jego wartość choćby z uwagi na korozję w związku z tym zaistniała konieczność wymiany Golfa III 1,6 75 KM rocznik 1995 na coś nowszego.
Przy budżecie 25 tys. kupiłbym Kia ceed i tematu by nie było, natomiast w związku z wydatkami mieszkaniowymi budżet wynosi 10 tys. zł.
Przy wyszukiwaniu ograniczyłem rok produkcji na 2004 żeby mieć ograniczoną liczbę modeli. Przebieg roczny to max 4000 km z tego 85% miasto, reszta to wypady coś pozwiedzać lub do szpitali z rodziną więc montaż LPG nie ma sensu tym bardziej zakup diesela.
Na kombi to zbyt mały budżet chyba, że Golf IV do 2002 r. więc musi być hatchback najlepiej 5 drzwiowy i wielkości golfa, choć zdaje sobię sprawę, że część będzie mniejsza
Teraz modele :
- Ford Fiesta Mk6
- Opel Corsa C - bo w te D za 10 tys. nie wierzę, że nie miały przygód a z tego co niejednokrotnie tu przeczytałem nikt nie poleci tu kupić "złoma" i o to mi chodzi.
- Opel Astra H auto chyba ok ale nawet 2004 r. nie powinien w dobrym stanie być tylko za 10 tys.
- Renault Clio II
- Skoda Fabia I
- Volkswagen Polo IV
- Opel Meriva I
W najlepszym stanie to chyba można znaleźć Clio przy czym czytając opinie o każdym modelu opinie są podzielone, dlatego jestem ciekaw co Państwo by wybrali, z podanych modeli to w tematach jako alternatywy dla Audi/ BMW pojawił się tylko Fiat Grande Punto czy faktycznie to najlepszy wybór ?
Spalanie będzie zbliżone więc na pewno istotna jest bezawaryjność, w Golfie poza wymianą rozrządu, elementów systemu hamulcowego czy amortyzatorów nie było wielkich problemów ale średnio wyszło ok 30 tys przez 10 lat. Pytanie co wybrać na 10 następnych to tak z przymrożeniem oka. Oczywiście jeśli warto kupić coś wyprodukowanego przed 2004 r. chętnie dowiem się co :-)
bebus17
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 20 12 2006
Przebieg/rok: 4tys. km
Auto: VW Golf III
Silnik: 1,6 75 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

11 Lip 2017, 18:43

1. Wymóg rocznika przy takim budżecie jest co najmniej głupi.
2. Fiesta ok
3. Corsa ok
4. Astra h to +5k na coś w dobrym stanie
5. Clio spoko
6. Fabia hmm...proste i stosunkowo bezawaryjne, korbka w drzwiach co najwyżej się urwie, jeśli nie wymagasz od auta kompletnie niczego to ok.
7. Polo niby ok
8. Meriva - jeśli potrzebujesz napompowanej corsy to ok
9. Grande jest ok, ale budżet masz na sprowadzonego strucla. Przydałoby się chociaż te 2-3k więcej.
10. Popatrz na civica VII
11. Popatrz na 307
12. Popatrz na ibizę/cordobę (to samo co polo)
13. Jeśli zdecydujesz się troszkę dorzucić to masz corollę e12
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

11 Lip 2017, 20:14

1.Corsa C czy Clio II to koniec produkcji przy 10k więc chyba coś w dobrym stanie się znajdzie.
2.Astrę w takim razie odpuszczę bo faktycznie rozbieżność cenowa jest ogromna jeśli chodzi o dany rocznik.
3.Napompowaną corsę też sobie daruję.
4. O fiacie myślałem z uwagi na niskie koszty napraw (podobno), a auto ponoć warte polecenia więc o 3 tys. jeśli byłoby warto można by pomyśleć.
5. Civic i toyota to duże ryzyko bo albo paliwo, filtry i oleje będą wydatkami albo różne rzeczy idące w tys. zł z tego co czytam.. a na Toyotę to też z parę tys. wypadałoby dorzucić żeby trupa nie kupić.
6. Ibiza czy tam Polo zastanawiam, się nad awaryjnością silników.
7. Z 307 mam dobrą znajomą która kupiła prawie nową niestety strasznie się psuje i jakoś jestem zrażony do tego auta, bo nie tylko od niej słyszałem o problemach z tym modelem.
Zastanawiam się który z tych modeli z jaką jednostką mógłby zasłużyć na miano najmniej awaryjnego samochodu.
bebus17
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 20 12 2006
Przebieg/rok: 4tys. km
Auto: VW Golf III
Silnik: 1,6 75 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

12 Lip 2017, 11:21

bebus17 napisał(a):Z 307 mam dobrą znajomą która kupiła prawie nową niestety strasznie się psuje i jakoś jestem zrażony do tego auta, bo nie tylko od niej słyszałem o problemach z tym modelem


Dobrze słyszałeś. To wprost niewiarygodny gniot, omijaj to szerokim łukiem. I nie słuchaj osób, które Ci go polecają - albo nie mają pojęcia co robią albo celowo chcą Cię wpędzić na minę, trzeciej opcji nie ma. To auto to "typowa usterka".
http://motoryzacja.interia.pl/news-307-usterek-w-307,nId,1374593
CrazyHorse
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 140
Auto: Corolla E12, Audi 80, Camry IV
Silnik: 110KM, 90KM, 131KM
Paliwo: Benzyna

12 Lip 2017, 19:42

CrazyHorse napisał(a):http://motoryzacja.interia.pl/news-307-usterek-w-307,nId,1374593


90% tego "artykułu" dotyczy każdego auta, bez wyjątku.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

12 Lip 2017, 21:50

Jeśli chodzi o samochody francuskie to opinie są wiadomo jakie - rozbieżne. Moim zdaniem należy znaleźć złoty środek, tj. francuzy, które mają już powyżej 12 lat nie będą pewniakami, bo po prostu trapi ich czas, a dokładniej elektryka i elektronika, która po latach zaczyna szwankować. Na dodatek te 15 lat wstecz francuzy jednak odstawały trochę jakością i niezawodnością od konkurencji (co obecnie już nie ma miejsca), więc takie połączenie nie równa się spokojnej jeździe. Problemem jest też to, że jak już coś padnie, to nie mieszkając w większym mieście trudno znaleźć mechanika, które podejmie się naprawy i zrobi to fachowo, bo francuzy w odróżnieniu od np. VAGa w kwestii elektroniki są tak zagmatwane, że trudno się połapać co tak naprawdę padło nie wymieniając połowy auta. Oczywiście zakup francuza ma swoje zalety, bo kosztują śmieszne pieniądze, ale nikt mi nie wmówi, że jest to optymalny wybór - chyba, że ktoś lubi ciągłe usterki, może drobne, ale ciągłe.

Z podanych propozycji wnioskuję, że nie zależy Ci w aucie praktycznie na niczym (nawet na klimatyzacji?), więc kup coś, co będzie najświeższe, małe i proste w budowie, z tych typów najbardziej podchodzi corsa i fabia. :ok:
Petento
Początkujący
 
Posty: 194
Auto: .

28 Lip 2017, 16:58

Dokładnie najważniejszy element to niezawodność :-) Akurat bez klimy da się żyć w szczególności, że po dniu w klimatyzowanym samochodzie, pokoju odczuwam ten pobyt "w płucach" może to kwestia nieoczyszczonych klimatyzacji nie wiem :-). Jeżeli już to na pewno bezpieczeństwo jest istotne przy czym przy małych autach wiadomo jak jest, chyba tylko testy smarta robiły wrażenie biorąc pod uwagę gabaryty :) Budżet chyba zwiększę do 14 tys. więc może coś bezawaryjnego znajdę :-)
bebus17
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 20 12 2006
Przebieg/rok: 4tys. km
Auto: VW Golf III
Silnik: 1,6 75 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

28 Lip 2017, 17:13

Klimatyzacji używać nie musisz, ale sprzedać będzie łatwiej. Dzisiaj mało kto chce auto bez tej funkcji.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

28 Lip 2017, 17:41

Nie ma sensu zwiększać budżetu do 14 tys. Serio. Lepiej kup za 10 tys. a 4 dołóż od razu po zakupie robiąc wszystko na zapas, kup porządne opony i będziesz mieć spokój na długo.
OW05
Aktywny
 
Posty: 324
Prawo jazdy: 07 03 2005
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Honda, Mitsubishi
Paliwo: Benzyna

29 Lip 2017, 08:21

Właśnie stoję przed podobnym dylematem jak autor wątku. Spójrz jeszcze na Fiata Idea - mało popularny, ale oparty na Punto. No i ewentualnie Kia Cerato - niedoceniany model cieszący się niezłą opinią użytkowników. W obu przypadkach trzeba się jednak liczyć z trudnością przy odsprzedaży w przyszłości.
roksinski
Początkujący
 
Posty: 82
Zdjęcia: 3
Prawo jazdy: 0- 0-1994
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Renault