Auto do 10 tyś z mocą powyżej 170KM

22 Wrz 2020, 15:00

Witajcie. Zastanawiam się nad tymi autami:
AUDI A4 B6
AUDI A6 C5
MERCEDES S203
moc powyżej 170hp wszystko w kombi. Wszystkie auta są dostępne do 10 tyś
Co myślicie?

22 Wrz 2020, 17:05

170ps to one mogły mieć jak wyjeżdżały z fabryki a nie pod 20 latach katowania przez sebixów.
A6C5 z v6 pod maską za 10k? Z silnikiem zalanym olejem z każdej strony i zawiasem do generalnego remontu bez problemu się znajdzie
W203? Obejrzyj sobie jednego w takim budżecie "testowo", niezależnie z jakim silnikiem. Mam nadzieję, że masz w garażu migomat

22 Wrz 2020, 17:48

O widzę mamy już pierwszego experta. Odpowiadaj na pytanie z łaski swojej, albo nie odpowiadaj wcale jak masz bzdury pisać

22 Wrz 2020, 17:51

A czego się spodziewales? Każde z tych aut o tej mocy w cenie do 10 tys zł będzie zajechanym trupem. Chcesz to bierz, Twoja sprawa i Twoje utopione pieniadze, słów błogosławieństwa na tym forum raczej nie otrzymasz.

22 Wrz 2020, 17:55

Jakoś mam vectre 2.0t 175 hp i nie jest zajechanym trupem... No to jakie auto polecisz może vw polo z 1.2 silnikiem

22 Wrz 2020, 18:16

za 10 tys W203? raczej słaba opcja
Szukałbym W202

Poszukaj raczej Passata B5 kombi 1,9 tdi 130 i zrobisz mu program, pojeździ.

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Te auta to premium klasa więc swoje mają przejechane i np A6 no to wyższa klasa więc koszty tez inne.

Ciężko coś polecić bo mało kasy może Volvo V40 1,9-t4? ale to też rupieć.
P.S.

poza tym masz Vectrę C i się cofasz do A4 B5?
Bezsensu raczej

22 Wrz 2020, 18:20

"Dizla" nie dotkne... chodzi mi tylko o benzyniaki...
Ps masz rację tam jest błąd ponieważ chodzi mi o a4 b6 przepraszam mój błąd

22 Wrz 2020, 20:22

Tak się składa że auta z zachodu dość dobrze trzymają serię nawet po 15 latach. A6 b5 spoko opcja, auto komfortowe, dobrze wyciszone, zamiast napalać się na polift skłaniał bym się na przedlifta 2.8 bo do 3 litrówki poliftowej trzeba trochę dorzucić ale z drugiej strony 2.8 to stara dobra szkoła tworzenia silników, znafcom brak argumentów to wyrzucają na blat że silnik rzyga olejem z pod delka zaworowego

naprawdę jest czym się przejmować

rzyga jak większość Vek niezależnie od koncernu

Masz jeszcze bmw e39 przedlift 2.8 też warte polecenia jak dla mnie to nawet lepsza opcja niz C5

22 Wrz 2020, 20:35

Dzięki za konkretną odpowiedź!

Powiem szczerze, że zaciekawiles mnie BMW i wezmę to auto pod uwagę, ponieważ dla oka jest to bardzo przyjemne auto

22 Wrz 2020, 20:42

odchodzi Ci problem z zawiasem, masz lepsze prowadzenie no i ten straszny problem z cieknącą Vka

dodatkowo masz napęd na odpowiedniej osi a co więcej wieksze szanse na znalezienie coś ciekawszego.

22 Wrz 2020, 23:57

Może coś takiego? Oczywiście link przykładowy.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]?

23 Wrz 2020, 11:58

Kao napisał(a):odchodzi Ci problem z zawiasem, masz lepsze prowadzenie no i ten straszny problem z cieknącą Vka dodatkowo masz napęd na odpowiedniej osi a co więcej wieksze szanse na znalezienie coś ciekawszego.

A ja mam trochę inne przemyślenia

Kao czy Ty wierzysz że ktoś kto ma 10k stać go na taką motoryzacje? Jak ma 10k toraczej nie przełknie realnych kosztów serwisu premium i to leciwego. Oczywiście może ma 10k na serwis albo sam go będzie robił ale jak nie to współczuje.
Mi teraz zjechało kilka takich śmitników bmw/audi i jest dramat... przedewszystkim z fanami bmw. Od wczoraj nic nie robie tylko zbieram oferty ze wszystkich szrotów w okolicy żeby skompletować graty do naprawy zwykłych wersji e90/e60/e39... i teraz mamy wierzyć w cuda że poprzedni właściciele kupowali coś nowego do śmiecia wartego 10k ... jak niektóre auta wracają średnio 1 na miesiąc.
Dla mnie pewne oferty motoryzacyjne dotyczą konkretnych klientów w konkretnych warunkach.
Czyli mam 10k mogę nawet lexusa Ls-a kupić tylko mam czas na samodzielne naprawy, jeżdżenie po złomach, użeranie się z gwarancjami rozruchowymi no i mało jeżdże... w innym przypadku będzie jak pisał Invi i fc getin.

23 Wrz 2020, 12:37

Przy aucie zrobię wszystko oprócz silnika. Mam pieniądze ale wydaje je na inne cele np w tym roku zrobiłem sobie taras przed domem koszt to 20 tyś. Pracuje jako patrol GI Mam 4500 do ręki oraz posiadam 10 ha ziemi. Stać mnie na dużo rzeczy ale nie na dwudziestoletnie auto za 15 kafli. Ludzie przecież to przesada. W komisach do auta za 30 klocków leją zamiast oleju miód A wy znawcy jeździcie z erekcją w gaciach, bo silnik zajebisty. Szkoda tylko że do 1000km czyli zazwyczaj tak jak gwarancja na rozruch. Druga sprawa to taka że 3 lata temu kupiłem vectre za 11 koła z 04 rok dziś sprzedam ją może za 7 i gdzie tu logika kupowania auta na 3 lata powyżej 10 tyś? Jak wy tylko pier że gruchoty itd. Może i tak może racja, tylko spójrzcie na te swoje "perełki" . Tyle w temacie. dziękuję za pomoc.
Czytaj więcej: posting.php?mode=reply&f=7&t=122442

23 Wrz 2020, 12:48

Szybki

Ja nie twierdzę że kupisz takie auto za 10k i będziesz nim jeździł 10 lat bez wkładu. Takie rzeczy jak zawias, rdza, elektryka to norma w każdym aucie bez względu na markę ale tak jak powiedziałem silnik to jest dzwon, ciężko go zniszczyć. To nie niespodzianka że bmw i audi w Pl są bardziej zajechane niż leksusy i inne Toyoty, po 1 inna liga odbiorców a po 2 w czasach świetności były bardziej używane w rajchu. Dla przykładu przyjeżdżając do fr kupiłem sobie na chwilę e39 2.0 za 200 euro, jeździłem prawie rok a wkład jaki był w to auto to świece i uszczelka pod deklem, potem auto pojechało do Pl i gość zadowolony może nawet do dziś jeździ. E39 w benie to naprawdę wdzięczne auto a koszta jak koszta zawsze są a w przypadku bmw czy audi nawet rzeczy używki czy zamienniki kupić można za groszaki i praktycznie wszędzie