REKLAMA
Witam. Poszukuję dla siebie auta z którym nie będzie wielu problemów w postaci kosztownych napraw i częstych awarii. Obecnie posiadam Rovera 75, więc wiem co auto potrafi zrobić z nerwami człowieka. Dlatego poszukuję jakiegoś fajnego, taniego w utrzymaniu autka, które posłuży przez jakiś czas. Z wymagań to auto powinno być w miarę oszczędne (mało palić) i powinno mieć bagażnik taki, żeby pomieścił torby przy okazji wyjazdu na wakacje. Preferowałbym raczej coś z diesla. Robię +- 1200 km miesięcznie. Kwota jaką mogę przeznaczyć na auto to 12 tys.
Myślałem o Vectrze 2.0 TDI 2003 r.
Dzięki za pomoc.