Auto do 12k, młode i najmniej awaryjne

18 Lis 2016, 00:54

Witam, potrzebuje auta do maksymalnie 12-13tyś tak abym z pakietem startowym zmieścił się do 15-16tyś
Tylko benzyna min 1.4, Hatchback lub Sedan, kombi odpada

Mam spore wymagania jak sądzę więc po kolei od najważniejszego do najmniej ważnego

Najmniejsza awaryjność silnika i jego osprzetu, trwalosc zawieszenia nie ma znaczenia
Brak bolączek w stylu apetyt na olej, zamarzająca odma, czy obracające się panewki
Rocznik im młodsze tym lepiej
Przebieg im mniejszy tym lepszy
Dobrze by było gdyby nie był trudny w serwisowaniu bo mechaników mam jednym słowem słabych w swoim mieście

Osobiscie myslalem o corolli e12, bmw e39 lub e46, fiacie grande punto 1.4 8v, mondeo mk3

18 Lis 2016, 09:38

Z tych propozycji, to chyba jasne, że najmłodszym i najprostszym autem będzie punto. Ja wrzucę jeszcze lidera niezawodności wg Warranty Direct w tamtym okresie- link przykładowy.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Tyle, że większość dostępnych aut, to świeżo sprowadzone.
edit; A co do małego przebiegu, to albo kupisz już przekręcony, albo sam sobie przekręcisz, jak Ci tak bardzo na tym zależy

18 Lis 2016, 10:31

Z rocznikiem bedzie problem. Teraz autka nie są tak trwałe jak kiedys przykład corolla.
Moze poszukaj Toyoty Avensis 2.0 128KM.
Ewentualnie Accord 1.8.
Wzorem bezawaryjności jest Toyota Rav4 pierwszej generacji.

18 Lis 2016, 20:55

E39 - Grande Punto, to mnie rozbroiło

Zdecydowanie Grande Punto z Twoich propozycji. Może Seat Ibiza ? Ew. jakiś Francuz.. 206 ? Ciężko cokolwiek doradzić bo nie określiłeś się do czego te auto ma tak naprawdę służyć.

18 Lis 2016, 23:52

A więc tak, dojazdy do pracy 2x8km dziennie, raz w tygodniu trasa 2x 60km
Francuzy odpadaja, mam teraz Meganke 1 1.4 i kilka problemow ktorych nikt nie potrafi rozwiazac.
Punto to ciekawa propozycja ale doczytalem ze lubia olej a wiec juz nie ciekawie

19 Lis 2016, 01:02

Tylko jak ma się to do kilkunastoletniego BMW (wgl co ma BMW za 12k do pojęcia "mlode"?). Jeśli tak patrzysz na rocznik i ekonomię to jesteś skazany właściwie na segment Punto, bo utrzymanie będzie 3x tańsze niż takiej bety

19 Lis 2016, 01:10

Beemka wyladowala tu ze wzgledu na podobno bezawaryjne silniki, ale byc moze sie myle, Corolla tez podobno lubi olej

Nad ibiza tez myslalem, ale najczesciej pojawiaja sie wersje z silnikami 1.2, Leon tez bylby ok, jak w silnikach 1,4 wyglada zywotnosc, usterkowosc, zuzycie oleju

19 Lis 2016, 02:35

Bumpalump napisał(a):Beemka wyladowala tu ze wzgledu na podobno bezawaryjne silniki

tak, ale znajdź coś w normalnym stanie, to po primo. Secundo, to zupełnie inna klasa niż Punto/Ibiza. To tak jakbyś porównywał 4 gwiazdkowy hotel z hostelem dla tirowców.Tertio, betki to zupełnie inna klasa, przez co konstrukcja jest bardziej skomplikowana, a co za tym idzie, ewentualne naprawy będą droższe. Quatro, żeby takie e39 jakoś jechało to trzeba brać jakieś 2.2-2.5, więc znów koszta.
Mam wymieniać dalej?

19 Lis 2016, 10:58

Haha. Mechanicy nie potrafią naprawić Twojej meganki, a chcesz ich BMW katować? Powodzenia. Może zmień mechanika i jeździj dalej swoim autem?

19 Lis 2016, 13:20

BMW- Będziesz Miał Wydatki
za 12 tys to mozesz miec bezawaryjny rower a nie auto, ja to juz na własnej skórze przerabialem kilka razy

19 Lis 2016, 14:00

galakty napisał(a):Powodzenia. Może zmień mechanika i jeździj dalej swoim autem?

Chetnie bym to zrobil, Poza swoim problemem do Meganki nic nie mam gdyby tylko byla sprawna w pelni, jesli znacie jakichs dobrych mechanikow ktorzy to ogarna to dajcie znac, woj. Dolnoslaskie, Swidnica, Wałbrzych, Dzierżoniów, Ząbkowice i te okolice

20 Lis 2016, 12:28

Na moje oko możliwości są dwie. albo zbyt okazyjnie kupiłeś megane i za bardzo nie ma jak tego doprowadzić, albo mechanik robi Cię w kręgle. Nie ma w tym samochodzie niczego czego nie można ogarnąć. A licząc ze za 12 kupisz pewne auto do którego nic nie będziesz musiał dołożyć to ja ci mogę polecić vw. Na pewno poznasz się na jakości wykonania i bezawaryjności (jakby ktoś nie zrozumiał to był to sarkazm)
A tak poważnie. Kupujesz najmniej 10 letnie auto. Nie wiesz kto tym jeździł, po czym jeździł i na czym jeździł. Nie wiesz czy się dwa razy nie zagapił i nie wydzwonił w jakieś drzewo czy inne auto. Nie wiesz kto to i przy pomoczy czego i na jakich częściach to naprawiał (może taki sam mechanik jak od twojej meganki). A najważniejsze. Masz pewność że nikt w to w przeciągu dwóch ostatnich lat nie inwestował poza to co było absolutnie konieczne. Więc zastanów się co kupujesz i czy na pewno będziesz miał szczęście i czy marka i model mają aż takie znaczenie.

20 Lis 2016, 12:36

Pewnosci nigdy nie ma, Meganke kupiłem nawet dośc drogo bo dałem za nią dokładnie 5800 w maju tego roku, jest naprawde w dobrym stanie wizualnym, nie widac oznak zuzycia.

Oczywiscie licze sie z tym, ze do kazdego auta trzeba bedzie cos dolozyc, ale nie tak czesto i duzo jak obecnie do meganki, budzet mozna nagiac, zalezy mi na sprawdzonym samochodzie z pewna jednostka napedowo ktora nie cierpi na zadne wady fabryczne, dlatego corolle trzeba by kupowac po 2004 roku z poprawionym silnikiem, bo te przed lubialy pic olej z tego co juz sie dowiedzialem.

20 Lis 2016, 13:20

A co powiecie o tym
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

raczej mało znany model, jak z cenami i dostepnsocia czesci, trwalosc silnika?

20 Lis 2016, 23:54

Ja się dorzucę tradycyjnie z Hondą Jazz. W rankingach awaryjności radzi sobie bardzo dobrze (powinien być tam gdzieś zaraz pod Lancerem). Prosty samochód, niezawodne silniki, rozrząd na łańcuchu. Oleju raczej nie je. Trzeba tylko co jakieś 60k km wyregulować luzy zaworowe i można jeździć. Ja oddałem swoją z przebiegiem 230k km tacie trochę ponad miesiąc temu (tyle że tam był silnik 1.2).

Wielką zaletą samochodu jest fakt, że jest dość niepopularny wśród młodych gniewnych (wygląda trochę raczej jak coś dla kobiety), więc na pewno nie trafi się egzemplarz po wygłupach. "Młodego" nie dostaniesz, ale taki od 9- do 12-letniego raczej spokojnie. Jeśli miałbym wierzyć, że jakimś samochodem jeździł tylko emeryt do kościoła w niedzielę, to właśnie tym

Z awarii to głównie korozja podwozia i nadkoli, jak już. Serwisuje się jak każdy samochód.