28 Lip 2009, 16:20
Witam.
Ja polecam Mondeo z silnikiem 1.8 w dieslu.
Jest to silnik wystarczający, ekonomiczny i przy odpowiednim traktowaniu bezawaryjny.
Miałem takie mondeo, na trasie spokojnie mieścisz się w 5,5 6l/100 km zależy od nogi jak ciężką masz. Samochód miałem prawie 10 lat, do końca praktycznie zero korozji, konserwacji też nie miał robionej dopiero pod koniec mojego posiadania na błotniku rdza się pojawiła jak mnie przetarto pod Biedronką.
Awarie należały do rzadkości, raz uszczelka pod głowicą (z mojej własnej głupoty)
termostat raz,alternator miał przebicie więc też go wymieniłem, pompka hamulcowa też raz była wymieniana, chyba raz łożyska w kołach wymieniałem , no i raz skrzynię biegów na używaną (400 zł kosztowała, również przez własną głupotę ją wymieniałem,używana po wymianie służyła do końca) zawieszenie stosunkowo dobrze znosi polskie drogi, pozwala dobrze wyczuć ten samochód.
No i przede wszystkim silnik daje uczucie jakby był nieco mocniejszy niż 90 koni, dość dobrze radzi sobie z tym samochodem.
Raz z ciekawości w sprincie spod świateł w Rzeszowie spróbowałem się z Golfem III TDi i golf został, o jakieś trzy długości samochodu ale został.
Pilnować należy wymian paska rozrządu ( co 30 tyś ) oraz jego napinacza - potrafi piszczeć niemiłosiernie.
Zrobił przeszło 400 tyś i pierścienie zaczynały pokazywać zużycie, ciężej odpalał, dymił, więc pojechałem na warsztat i potwierdzili moją diagnozę, spadek ciśnienia w na tłokach, ale turbo do końca było w stanie idealnym. Toteż pierścienie wymieniłem prywatnie w domu i autko sprzedałem, nawiasem dodam że śmiga do dziś jednak miało już konkretniejszy remont silnika w zeszłym roku.