REKLAMA
Witam!
Mam niemały problem z ojcem. Dziś sprzedałem astrę F 1,4 Kat, która paliła 12-15L/100 i v max = 110km - Masakra, ale to nic. Teraz tata chce kupić inne auto, droższe do 14,000zł.
-koniecznie diesel,
-nie kombii,
-nie automat,
-nie francuz,
Ja chciałbym Astrę II 1,7 lub 1,9 Isuzu, Octavię I 1,9, lub passata B5 1,9.
Tata nasłuchał się głupot od starych pseudoznawców na giełdzie, którzy mu powiedzieli, że do tej octavii wtryski czy pompowtryski (nie znam się) kosztują tyle co pół auta, passat jest strasznie mułowaty a astra awaryjna. Doradzili mu Mercedesa W124 2,0 -3,0 bo bezawaryjnie przejadą milion km i pojadą nawet na oleju po frytkach i nic mu będzie. Ja mam 19 lat i nie chce jeździć 20oletnim lawetotrupem- długi jest wg mnie. Za długi i w ogóle brzydki w środku.
Proszę o pomoc. Czy ci znawcy mieli choć trochę racji? Jakiego diesla doradzicie. Proszę o propozycje poparte twardymi argumentami, bo opinie typu -"ja mam takiego i nie narzekam" do mnie nie przemawiają. Są auta i Auta, są kierowcy i Kierowcy...
Z góry dziękuję za pomoc.