Troche ochlonalem, policzylem itd, fajny woz, ale jak dojdzie wszystko naprawiac, bo to marka premium, nie ma co, ale kupić to nie sztuka. Będzie mnie stac na utrzymanie, lecz nie chce wiekszosc budzetu domowego pakowac w auto. Nie lubie jezdzic tez czyms co sie sypie, lubie miec wszystko zrobione na cacy, a przy e39 bede musial sie zastanawiac sto razy czy kupić nto czy tamto, bo ceny horendalnie wysokie. Wiec chyba BMW jak na razie odpuszczam (btw. Czytałem w innym temacie o kosztach utrzymania Twojej e46). Z segmentu C zostaje jedynie mala astra, bo nic innego z C nie jest warte uwagi chyba. Wiec pozostaje chyba dalej przy C5, bądź Peugot 407, tylko te lampy tylne w Citroenie mnie przerażaja
Edit : A co sadzicie o Octavi IIgen ? 1.9 TDI ?