REKLAMA
barol91 napisał(a):No nie przesadzajmy Astra nie gnije tak jak Escort,ja osobiście częściej spotykam zdrową Astre niż Escorta.
A ja odwrotnie, i jakie to ma znaczenie? Wujek przyprowadził z Włoch Astrę I 1.7 TDS 98r silnik idealnie pracuje, przebieg lekko ponad 200 tyś. Po dwóch latach stania pod blokiem ruda na klapie i nadkolach. Gdyby zakonserwował porządnie po zakupie dziś nie byłoby problemu. Podobnie jest z Escortem, też znam egzemplarz który trzyma się wręcz zadziwiająco jak na Escorta. Na forum Astry można nawet wyczytać że żadna Astra F ocynku nie miała nigdzie poza przednimi błotnikami, dopiero te made in gliwice od bodajże 2000r. O dziwo znaleźć można też info że Escort też nie miał ocynku nigdzie poza przednimi błotnikami.
Z resztą pomyśl na zdrowy rozum - zadbana astra I bez rdzy za cenę lepszego roweru?
Więc IMO polecanie zarówno Escorta jak i Astry nie jest dobrą opcją, już lepiej jakieś starsze auto w ocynku, np 80 B3 lub Golfa II tudzież Renault Clio I.