REKLAMA
Kieruję moje pytanie do ekspertów bo nie ukrywam, że w zalewie marek i modeli samochodów z rożnymi jednostkami napędowymi, mimo niskiego budżetu naprawdę można podjąć złą decyzje i sprowadzić na siebie niepotrzebnie skarbonkę bez dna. Przechodząc do meritum:
= Budżet: 20 tys. ale już ze wszystkim, tj. z przeglądem, ubezpieczeniem, montażem gazu (o tym dalej), czyli realnie 15-17 tys. max zapewne
= Rejon: od Zielonej Góry po Wrocław (rodzeństwo sprawdzi), ew. Warszawa i okolice (ja sprawdzę)
= Użytkowanie: jazda po Warszawie byłaby raczej sporadycznym zdarzeniem. Autko potrzebne jest mi po to aby w weekendy wyrwać się z aglomeracji. Przewiduję trasy po 200-300 km w jedną stronę, ot. jakieś mniejsze miasta, jeziora, odwiedzić znajomych w Trójmieście, czasami wyjazd do domu (500km x2), stąd zależałoby mi na tym aby auto było ekonomiczne, żebym nie zastanawiał się później, że mogłem wziąć auto, dzięki któremu podróż byłaby 2x tańsza bo mam benzyniaka 3L. Zatem diesel, gaz czy benzyna + instalacja LPG?
= Własne potrzeby: klimatyzacja
Nie mam uprzedzeń co do żadnej marki. Fajnie, gdyby to nie było kombi.
Czy jeszcze brakuje jakichś szczegółów? Na jakie modele moglibyście mnie nakierować? Przejrzę oferty. Dziękuję
