Auto do 2000 £ dla pana po 50tce :)

11 Sie 2007, 14:24

witam. Jestem pierwszy raz na forum. Przepraszam, ze nie ma polskich znakow - pisze z Anglii. Moj tata szuka auta. Ja musze przyznac szczerze, ze malo sie znam na samochodach, ale z tego co udalo nam obu sie ustalic to szukamy takiego do 2000£max i w miare duzego. Chcialbym prosic o pomoc w wytypowaniu auta i w miare mozliwosci o opisanie i krotka charakteryzacje (jakies wady, specjalne zalety, wlasne opinie etc). Interesuja nas samochody od 97r wzwyz, z przebiegiem do 150tys mil (czyli jakies 210tys km).

Oto typy jakie udalo nam sie ustalic:

Ford Focus z rocznikow 98-2000
Honda Civic, lata 96 (troche stara ale ponoc niezla... ja sie nie znam)
Hyundai Accent (roczniki nawet 2003 w dobrej cenie, ale czy warto?)
Nissan Almera, albo Primera
Peugeot 406
Toyota Avensis
Opel Astra (nie ta najnowsza), albo Opel Vectra
Volkswagen Passat (od 97 wzwyz).

nie uda sie kupic samochodu mlodszego niz 6,7 lat za ta cene, wiec dobrze by bylo znalezc z tej kupki taki ktory z 5 lat jeszcze pojezdzi i nie trzeba bedzie przy nim duzo robic. Passaty i Astry sa najdrozsze ale tez najlepiej sie prezentuja. Z kolei tanie sa hyundaie i nissany... Prosze o obiektywna krytyke i pomoc w wyborze odpowiedniego modelu. Samochod bedzie sluzyl glownie podrozom do pracy, ale takze weekendowym wypadom :) Z gory dziekuje i pozdrawiam :)
Majkelk
Nowicjusz
 
Posty: 2

11 Sie 2007, 15:16

Astra II to na prawdę świetny samochód...
Passat z tego rocznika - bezawaryjny ale zawieszenie do dup** (awaryjne)
Hyundaie zaskakują wytrzymałością...
Nissany - samochody nie do zajeżdżenia, ale nie wiem jak drogie są części na wyspach...
Focus - również dobre auto...
Honda - nie będę się rozpisywać bo niezawodność i ch jest legendarna...
Toyota Avensis - słyszy się o niej świetne opinie...
Z francuzów kupiłbym sobie tylko Citroena...

Ja na twoim miejscu kupiłbym sobie AstręII...
Milwan
 

11 Sie 2007, 15:52

A ja będe nudny i powiem ci kup sobie Honde Prelude 160KM full opcja wyposażenia sportowy wygląd ale szukasz dużego auta więc moja ukochana odpada :( Polecałbym Honde Prelude z tych co wypisałeś nawet chyba i niej nic nie musze mówić .. A Hyundai wypluj to , najgorszy samochód jaki mógbyś kupić...
It's nice to be important but is more important to be nice
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk

11 Sie 2007, 16:18

:oops: Majkelk:....jeśli można...polskie znaki powstają, gdy pisząc np "ć" naciskamy literę i prawy Alt... :wink:
... miłujcie swoich nieprzyjaciół...
czerepach
Aktywny
 
Posty: 299
Miejscowość: Mosina

11 Sie 2007, 19:13

Ale musiałby ściągnąć sobie polski język do systemu bo pewnie mają na wyspach Windowsa w angielskim...

A co do Hyundai mógłbym go sobie kupić... parę osób z mojego otoczenia miało i do mechanika nie jeżdziło...


Co by nie powiedzieć to każdym samochodem, nawet Hyundai'em będziesz długo i bezawaryjnie jeździł - trzeba jedynie o samochód dbać... I kropka.
Milwan
 

11 Sie 2007, 20:29

Znakow polskich nie mam... bo system angielski, bez polskich czcionek :) Dziekuje za opinie :) Nikt sie niestety nie wypowiedzial na temat peugeota 406, a widzielismy z tata niezle oferty tego auta rocznik 2000, 2001 za 1300 funtow nawet!!

Potrzebuje jeszcze jednej meskiej decyzji... Bo ja niezdecydowany jestem, poza tym moje refleksje nie sa poparte zadna wiedza ;) A tata rowniez podobnie do mnie ;) Mielismy kiedys Punto :P Dlatego teraz przydalby sie lepszy samochod. Taki z wiekszym silnikiem (1,6 lub 1.8 a w wyjatkowych przypadkach nawet 2.0).

Astra II, Peugeot 406, czy moze ryzyk-fizyk Hyiundai? Bo Hondy czy Toyoty nie znajde z takim rocznikiem (siedmio czy osmio-letnim), ale moze japonczyki dluzej pojezdza niz peugeot? Juz sam nie wiem... :/ Pozdrawiam
Majkelk
Nowicjusz
 
Posty: 2