Auto do 30 tys dla młodego - MB W209 CLK czy coś innego?

17 Lis 2015, 23:57

Witam,

Szukam nowego samochodu dla siebie. Roczny przebieg do 15 tys. Interesuje mnie auto z silnikiem benzynowym (moze byc LPG) charakteryzujacym sie wysoka kultura pracy (brak dziwnych wibracji czy tez wrecz buczenia przy predkosciach autostradowych). Budzet na samochod 30 tys +/- 3 tys (bez pakietu serwisowego).

Od samochodu oczekuje:
- wysokiej kultury pracy silnika
- dosyc dobrych osiagow (wystarczajace do wyprzedzania kolumny tirow i sprawnej jazdy na autostradzie w przedziale 140-180 km/h)
- jak najlepszego komfortu w tej cenie (jestem typem kanapowca wiec twarde zawieszenie z 18" to nie dla mnie)
- dostepnosc czesci i ich ceny w granicach rozsadku (w rodzinie jest dobry mechanik wiec robocizna w wiekszosci przypadkow odpada)
- mile widziana skrzynia automatyczna (mieszkam w duzym miescie wiec czesto stoje w korkach i ciagle wioslowanie i sprzeglo jest dla mnie juz meczace)

W oczy rzucil mi sie Mercedes Benz W209 CLK z silnikiem benzynowym 3.2l (+ 200 KM) - co o nim myslicie (jestem mlody wiec kiedy jak nie teraz pora na duze pojemnosci i wysokie spalanie

)? Podrozuje glownie sam lub z dziewczyna wiec miejsce za kierowca czy w bagazniku mnie w ogole nie interesuje

Co mozecie powiedziec o tym Mercedesie - moze ktos go ma? Jak jest z automatami w tych autach - mozna im zaufac czy trzeba sie liczyc z regularnymi odwiedzinami serwisow?

Lexus IS200 mi sie nie podoba z wygladu i wnetrza.

Ewentualnie jakie auta wg was pasuja do moich kryteriow? Nie jestem fanem ani przeciwnikiem zadnych z marek.

18 Lis 2015, 01:24

IS nie to może Lex GS? W takiej cenie mk2 z V8 można chyba dorwać

18 Lis 2015, 01:27

Przy tych wymaganiach rzeczywiście CLK będzie odpowiednie. Jest to auto o b.dobrych osiągach, ale dość komfortowe - idealne auto na autostradę. Auto technicznie oparte jest o C-klasę W203, więc serwis i części nie będą bardzo drogie (ale na pewno droższe niż Golf czy Octavia). Skrzynia automatyczna po to została skonstruowana, aby cieszyć się bezproblemową jazdą (wymiana oleju w skrzyni obowiązkowo co 60 tysięcy km!!!) i wytrzyma dłużej niż silnik. Jedyny problem to znalezienie zadbanego egzemplarza w tym budżecie.

18 Lis 2015, 01:32

Budzet w razie potrzeby moze byc naciagniety na 35 tys - z tego co patrzylem na forum W209 to idzie kupic 3.2 w dobrym stanie - wiadomo ze zawsze zostaja takie pierdoly jak przypolerowanie lakieru czy zmatowionych lamp ale sie z tym licze

Wspomniany wyzej GS w wersji MK2 totalnie mi sie nie podoba.

18 Lis 2015, 12:18

Za 35 już powinno się coś znaleźć, tylko trzeba uważać, bo jak większość aut bardziej "rasowych" (coupe z mocnymi silnikami) dominują auta po mniejszych lub większych przygodach i upalanych.

18 Lis 2015, 21:52

Szkoda, że nie Lexy, bo mają pancerne automaty i miałem już polecać Volvo ale tam lipa z automatami.
Ja szukałbym wypicowanego BMW e39

W tej cenie będzie perełka ciesząca oko i nie tak droga i zrujnowana jak większość e90 w tej kasie.

18 Lis 2015, 22:50

Ja również celuje w MB clk, codziennie dojeżdżam autostradami do pracy(40km) biorę pod uwagę lexy, ale z tego co wyczytałem na forum to troszkę mulą.

18 Lis 2015, 23:01

Lexus np taki IS200 ma czterobiegowy automat ktory pomimo tego ze jest pancerny ma swoje najlepsze lata za soba, automat CLK w lepszej wersji to 7G tronic wiec troche inna liga.

18 Lis 2015, 23:11

A jak wypada na tle tych wyżej wymienionych aut, honda accord VIII? Jak jest z awaryjnoscia, spalaniem, czy też komfortem jazdy? Średnio co dwa, trzy miesiące robię trasę (2500km w dwie strony) DE-PL, PL-DE i zależy mi na wygodzie, i mniejszej awaryjnosci, a nawet dobrym nagłośnieniu

18 Lis 2015, 23:54

Accord VIII to minimum 45-50 tysięcy.

19 Lis 2015, 10:31

Miałem na myśli właśnie VII, Za dużo jedynek mi wskoczyło

19 Lis 2015, 11:11

Dzida nie obraź się ale jeżeli miałbym wybierać is200 a clk w209 3,2 to wybrałbym clk

z jednym małym ale trzeba być przygotowanym na to że w209/208 nawet nie nawiązuje trwałością do legendarnego w124. Więc jeżeli ktoś mało jeździ albo używa auta delikatnie oraz ma kaskę na serwis jest to dobra opcja.

Też miałem kiedyś rozterki czy może kupić clk w209 tylko że w grę wchodziło wyłącznie V8 no i jak siadłem do stołu z kolegami (posiadaczami clk 208/209 V8) to niestety wyleczyłem się szybko z tej opcji. I tu nie chodzi o to że to auto jest złe ale wymaga myślenia o serwisie a ja używając w pracy auta muszę myśleć o pracy...

Ogólnie uważam że clk w 209 3,2/5,0 jest bardzo fajnym autem ale trzeba się liczyć z serwisem no i do tego szukałbym sztuk pedantycznie zadbanych.

19 Lis 2015, 18:01

szybki napisał(a):Też miałem kiedyś rozterki czy może kupić clk w209 tylko że w grę wchodziło wyłącznie V8 no i jak siadłem do stołu z kolegami (posiadaczami clk 208/209 V8) to niestety wyleczyłem się szybko z tej opcji. I tu nie chodzi o to że to auto jest złe ale wymaga myślenia o serwisie a ja używając w pracy auta muszę myśleć o pracy...

A na co oni tak na tym narzekali? Bo niezajeżdżony 4.3 V8 jest trwały i nie powinno być z nim problemów. Gorzej z 5.0 V8. Ale 3.2 V6 to konstrukcja jeszcze z 1997 roku.

19 Lis 2015, 19:35

Ossy napisał(a):A na co oni tak na tym narzekali?

Nie narzekali w sensie że coś było poważnego ale np: Pan od w208 cieknący olej spod głowic, walka z rdzą, detale elektro mechaniczne, świece w v8 16szt!!!, olej w silniku 8l... a Pan od w209 dodatkowo zgłaszał cuś z elktromechaniką co niby było normą no ale nie miał problemu z rdzą.
W obu przypadkach jest problem z przesuwaniem foteli i z otwieraniem szyb co podobno też jest znanym tematem.
I oczywiście nie były to duże problemy ale tak jak zaznaczyłem ja zbyt dużo jeżdżę więc zastanawianie się nad świecami które przy LPG w ciągu roku musiałbym wymieniać pewnie 2 razy albo 8l litrów dobrego oleju to robi się spory koszt.
No i osobiście nienawidzę jak mi coś nie bangla w aucie w stylu odsuwanie fotela albo spuszczanie szyby.