AR i Saab to nie promy kosmiczne tylko normalne auta 
do tego Saab to w zasadzie Vectra...
jak kupisz zadbane Volvo z manualem będziesz cieszyć się bezaewaryjnym i komfortowym autem. Superb to tandetny Passat dla ubogich.
REKLAMA
Cześć.
Jestem tu nowy, ale słyszałem o tym forum mnóstwo pochlebnych opinii, dlatego też postanowiłem założyć ten temat. Wiem, że podobnych wątków jest tu co nie miara, ale każdy szuka czegoś stricte pod siebie, zatem i ja liczę, że mi pomożecie.
Budżet jaki mam to 20 tysięcy złotych, plus zestaw startowy. Oczywiście wolałbym się zmieścić w tej kwocie ze wszystkim, ale nie chcę cebulakować.
Czego szukam?
Jestem singlem, więc nie interesują mnie samochody w kombi, suvy, czy vany.
Chciałbym samochód w benzynie, gazie lub dieslu, który będzie żwawy ( wcześniej jeździłem Peugeotem 407 2.0 HDI, który miał 136 koni mechanicznych i teraz chciałbym coś, co ma więcej mocy pod butem ). Nie ukrywam, że chciałbym mieć skórzaną tapicerkę i nawigację wbudowaną, ładne alufelgi - ale za te pieniądze to wszystko pewnie tylko w erze.
Dystans miesięczny jaki mam do pokonania to maksymalnie 800 - 1000 km.
Nie jestem mechanikiem, a czytając niektóre tematy nie sposób nie zauważyć, że praktycznie każdy samochód który bym chciał ma mnóstwo mankamentów.
Co mi się podoba ?
Peugeot 607 - jeżdżąc 407 marzyłem o tym modelu, ale nie umiem się zdecydować na konkretny motor. O ile w ogóle można się na jakiś zdecydować, bo - według autocentrum każdy diesel lub gaz ( przy takich gabarytach benzyna odpada ) jest awaryjny.
Mercedes C klasa - w tych pieniądzach znajdę ładny egzemplarz ze skórzaną tapicerką. Pytanie tylko czy taki egzemplarz pozwoli mi jeździć bezawaryjnie? Chyba nie. Podoba mi się CLK po 2002 roku, ale też - autocentrum i niepochlebne opinie.
Volvo S60 - ładny, aczkolwiek bez fajerwerków. Podobał mi się do momentu, w którym nie oglądnąłem " Samochód marzeń, kup i zrób ", gdy mechanik naprawiał V70. Koszt zakupu 12 tysięcy, koszt napraw 10 tysięcy. Jakaś totalna abstrakcja.
Może zatem S40 ?
Skoda SuperB - auto w tych pieniądzach chyba z najlepszym wyposażeniem, lecz kojarzy mi się z tatowozem. Aczkolwiek, gdybym znalazł jakąś w dobrym stanie, na skórze, z pewnością bym się nią zainteresował. Zwłaszcza, że można by zrobić mapowanie diesla i podkręcić go nieco.
Bardzo podobają mi się BMW E39 i Saaby, ale - E39 ma konotację dresa, a o Saaba pytałem ostatnio mechanika i stwierdził, że - podobnie jak Alfa 159 - ciężko znaleźć kogoś, kto to naprawi za rozsądną cenę.
Może pomożecie jakoś ?
Co wybrać?
