REKLAMA
Witam ! Nazywam się Damian, pochodzę z Białegostoku.
Piszę do Was specjalnie, bo mam ciężki dylemat, ponieważ za taką sumę jaką dysponuje mam "nieco" większy już wachlarz, jeżeli chodzi o wybór auta.. Nie mogę znalesc konkretnego auta, bo zawsze albo awaryjny albo to albo tamto ...
Budżet : do 30 tys (maks 33tys)
Rejon ; Podlasie ( chociaż zastanawiam się czy kupować w Polsce czy ściagać z zzagranicy, lecz jeśli znajdzie się dobry model, gdzieś dalej w PL to śmiało mogę lecieć)
Użytkowanie - użytkowanie to 50 na 50 jestem pośrednikiem nieruchomości i jeżdze tyle samo w trasie co w mieście.
Własne potrzeby - jeżeli chodzi o to to powiem tak. Chciałem kupić na początku alfe 159, lecz jak się ją przejechałem doszedłem do wniosku, że jest dla mnie za ciasna, dlatego już wiem, że musi to być coś gdzie jest więcej przestrzeni, na pewno musi być wygoda, komfort, dobry styl w środku.
Dobrze, żeby auto było niezbyt mocno awaryjne.. spalanie max 8-9 litrów (no chyba, że gaz) myślałem nad
- Mercedes E - ale jak czytam o awaryjności to masakra (jeździłem e klasą - piękna sprawa)
- Mercedes C - deko ciasny niby wersja 2,7 d daje rade
- Subaru outback, legacy ? części pewnie drogie
- Honda accord 2004 itp też jeździlem autko bez rewelacji, wygląd mi się wgl nie podoba, ale z tego co wiem jest dosyć mało awaryjne
I tak powiem Wam szczerze, że zastanawiam się co tu kupić czy jakieś toyoty, fordy, mercedesy, subaryny, vw, audi ITD ITP??? doradzicie ?