Auto do 3000 max 4000zł

16 Maj 2017, 22:50

Sebixxu napisał(a):1.2 45KM

jak to słyszę to dostaję padaczki i odpala mi się odruch sierocy

Mam nadzieję, że w Twojej okolicy nie ma zbyt wielu wzniesień

16 Maj 2017, 22:52

Nie w sumie, w sumie to nie, 1km będzie musiał być katowany niedaleko uczelni w kroku pod górkę. Paląc zawartość mojego portfela.
Po za tym, będzie miał dosyć gładziutko i "bez ograniczeń prędkości" no i bez potrzeby jej zmiany raczej

//Macie jakieś praktyczne porady co do tego autka, czy ogólnie kultury pracy takiego samochodu? Na co zwracać uwagę? Czym się przejmować? Jakieś porady realne co do oszczędności paliwka?

16 Maj 2017, 22:57

Zobacz sobie na tylne koła czy stoją prosto bo możliwe że czeka Cię wymiana belki,niestety przypadłość Corsy (mnie najprawdopodobniej to czeka) i sprawdż podłużnicę (kolejna przypadłość,u mnie były robione ale robił to ktoś z głową).

16 Maj 2017, 23:14

Przede wszystkim blacharka (choć po zakupie to już w sumie po ptakach), bo mechanikę możesz tanio ogarnąć.

No ale kuźwa, 1.2 45 serio?

16 Maj 2017, 23:19

Podobno podnoszony jak tylko trzeba było, "konserwowany" od spodu itp itd, więc raczej nie będzie zaskoczenia.
Ważne, żeby to jak najmniej paliło, może i się zatrzymać na 60km/h

16 Maj 2017, 23:24

To sobie lepiej sprawdż od spodu..

16 Maj 2017, 23:28

Sebixxu napisał(a):Ważne, żeby to jak najmniej paliło

tutaj też mógłbym sie co do tego spierać

16 Maj 2017, 23:30

W to nie wątpię, ale ciężko kupić rower z silnikiem na czterech kołach za 950zł.. Tak mi się wydaje..

17 Maj 2017, 07:31

Meh, ja za 1100 oddałem Gulfa w stanie do użytku z 1.6 75 KM

Nie chcę się śmiać ani Cię dobijać, ale mając budżet 4k mogłeś dorwać normalne auto, takiego Lanosa czy Corsę chociaż z 1.4 90 KM... Ten silnik jest do niczego, 20 sekund do setki, prędkość max 140. O ile sobie pojeździsz po mieście to ok...

Tak, ciężko kupić auto za 950 zł, ale miałeś 4000 zł

Nie no niech służy, ale sprzedasz to w ciągu 6 miesięcy coś czuję

17 Maj 2017, 07:43

Zobaczymy jak to będzie się zachowywało, na pierwsze auto chyba znośne, zwłaszcza, że nie czuję się demonem prędkości. Przynajmniej na razie.

Niedługo czeka mnie jakaś praca, jak uda się coś zarobić, to pewnie nastąpi zmiana auta, kwestia żeby coś fajnego wpadło w łapki.

18 Maj 2017, 12:14

No i dobrze, jak to Kickster mówi - Na początek trzeba samochodu którym nauczymy się jeździć i który będzie nas stopować, a nie robić dragi z Gulfami za biedronką, czy nie takiego który ma 300 koni na tylną oś i którym to rozbijemy się na pierwszej lepszej latarni czy drzewie.

Auto do 3000 max 4000zł

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum