Kao napisał(a):Ja bym kupił bo wiedziałbym co kupiłem i co trzeba zrobić à handlarz co mógł zrobić? Posprzątać środek ew zaprawki sprayem porobić aby na zdjęciach było ok.
pod warunkiem że ty się nie znasz a właściciel Ci prawdę powie.
Równie dobrze handlarz kupił...naprawił to co trzeba i sprzedaje dalej
Albo kupił , podpicował wnętrze, lakier i tez sprzedaje
Ja takich samochodów-śmieci tak cy inaczej nie lubię..nie ważne czy handlarz czy właściciel, bo to często gęsto to decyzja właściciela czy wywozić na złom..czy da ktoś za to jeszcze z 1000-2000zł
Chociaż czasmi zdarzają się auta do jazdy jeszcze .....przykład mojej astry...przez ostatnie 3 lata wpakowane w auto dobre 10 000zł ale auto mi wiernie służyło przez 10 lat..i troszkę mi żal było jak sprzedawałem za 3500zł do handlarza...a auto w pełnym oryginale lakierniczym...i z mnóstwem nowych części...ale chciałem już sprzedać szybko bo już mam kilka innych samochodów którymi też jeżdżę...a to już stare....a nikt nie dzwonił tylko sami handlarze.