Auto do 40 000 zł- benzyna czy jednak diesel

03 Sty 2022, 21:47

Witam serdecznie!
Na wiosnę planuje wymianę auta na coś nieco nowszego, z większym silnikiem. Ze względu na fakt, że mam 190 cm wzrostu, przesiadam się z Opla Astry H Kombi (1.6 116KM+LPG) i samochód będzie na dłuższy okres czasu, chciałbym aby auta było podobnych rozmiarów lub też nieco większe, a także aby było stosunkowo oszczędne w eksploatacji. Ponadto zależy mi na tym, aby auto było mało awaryjne, stosunkowo trwałe. Dodatkowo ciągle zastanawiam się nad zasilaniem- benzyna, diesel czy też znów LPG, ale co raz częstsze problemy z gazem sprawiają, że zdecydowanie chętniej patrzę dwa pierwsze źródła zasilania. Odnośnie przebiegów wspomnę, że rocznie przejeżdżam autem lekko ponad 20 tysięcy kilometrów. Głównie są to przejazdy do rodzinnego domu (400 km w jedną stronę) oraz przejazdy do pracy (30 km w jedną stronę- jednak zazwyczaj jeżdżę do pracy jako pasażer). Poniżej auta nad którymi zastanawiam się (kolejność alfabetyczna):
a) benzyna:
1. Alfa Romeo Giulietta 1.4 TB 170KM,
2. Ford Mondeo MK4- 1.6 ECOBOST 160KM,
3. Honda Civic IX 1.8 i-VTEC 141KM,
4. Seat Leon 1.4 TSI 140KM (EA211),
5. Skoda Octavia 1.4 TSI 140KM (EA211),
6. Volkswagen Golf 1.4 TSI 140KM (EA211),
7. Volvo S80/V70 1.6 T4 180KM.
b) diesel:
1. Ford Mondeo MK4 2.0 TDCI 140,163 KM,
2. Peugeot 508 2.0 HDI 140, 163KM.
c) LPG:
1. Ford Mondeo MK4 2.0 145KM,
2. Honda Accord VII 2.0 i-VTEC 156KM,
3. Toyota Avensis 1.8 147KM/ 2.0 152KM,
4. Volvo S80/ V70 2.0 145KM.

Zastanawiam się nad powyższymi, zależy mi aby nie przekroczyć budżetu 40 tysięcy złotych i nie kupić auta, do którego musiałby włożyć ponad ten budżet (z tego powodu prawdopodobnie Civic IX, Leon III, Octavia III jak i Golf VII odpadają- byłyby to miny poniżej 40 tys złotych). Fajnie byłoby, aby za te pieniądze nie kupić golasa czy też auta, które co chwilę ma problemy z pierdołami (tak jak moja Astra obecnie).
Z góry dziękuję za komentarze do powyższych aut oraz zaproponowanie czegoś innego, rozsądnego w tym budżecie

03 Sty 2022, 22:55

Przebiegi raczej robisz wystarczający żeby kupić Diesla. Wiadomo jak ktoś do pracy jedzie 3 km to lepiej benzynę. Jeżeli chodzi o Alfę Multiaira to mogę Ci coś doradzić bo mam Jeepa z tym samym silnikiem. Bodajże od 2018 roku grupa FCA wprowadziła bramkę SGW

04 Sty 2022, 15:41

Jak stosunkowo trwałe, to:
c) LPG:
1. Ford Mondeo MK4 2.0 145KM,
3. Toyota Avensis 1.8 147KM/ 2.0 152KM,

W hondzie trzeba uważać na korozję, volvo może być droższe w serwisie.
W mondeo 2.0 143 km masz 5 biegową skrzynię więc na autostrady średnio przyjemnie się jeździ.

Oba podane diesle są spoko, z resztą to ten sam silnik. Jak nie trafisz na wszystkie możliwe wymiany eksploatacyjne osprzętu to będziesz zadowolony. Tu będziesz miał też o niebo lepszą dynamikę jazdy niż w Pb+LPG.

Turbobenzynami typu DI też się przyjemnie jeździ, ale stopień skomplikowania niewiele mniejszy niż w dieslu. Więcej spalą niż ON, ale mniej niż np. ten civic 1.8.

Jak jeździsz do pracy te 30km w 1 str. to brałbym diesla. Mondeo będziesz mieć w fajnej cenie w stosunku do jakości. Duże, wygodne. I silnik jest naprawdę niezawodny, większość sobie chwali...

04 Sty 2022, 16:25

zygzyg napisał(a):Jeżeli chodzi o Alfę Multiaira to mogę Ci coś doradzić bo mam Jeepa z tym samym silnikiem

Jak wygląda sprawa spalania, trwałości oraz mocy u Ciebie w Jeepie?

Cynerion napisał(a):Jak stosunkowo trwałe, to:
c) LPG:
1. Ford Mondeo MK4 2.0 145KM,
3. Toyota Avensis 1.8 147KM/ 2.0 152KM,

Z tego co czytałem to tak:
Fordowskie (tak naprawdę mazdowskie) 2.0 145KM całkiem trwałe, pod koniec produkcji dopracowali problem z nadmiernym spalaniem oleju, nadający się do gazu. Minus to na pewno ręczna regulacja luzu zaworowego jak w moim Oplu (przy LPG stosunkowo częste sprawdzanie, regulowanie) no i fakt, że auta z tym silnikiem produkowane były do bodajże 2011 więc już troszkę lat miałoby to auto. Silnik też biorę pod uwagę w Volvo.
Co do Toyoty początkowo czytałem bardzo dobre opinie odnośnie trwałości oraz współpracy z LPG. Minus odnośnie mocy, spalania bez LPG oraz ogólnie nudne auto.

Cynerion napisał(a):W hondzie trzeba uważać na korozję, volvo może być droższe w serwisie.
W mondeo 2.0 143 km masz 5 biegową skrzynię więc na autostrady średnio przyjemnie się jeździ.

Ze względu na rudą Mazdy 6 nie biorę pod uwagę. Przy ewentualnym zakupie japończyka musiałbym chyba zainteresować się zabezpieczeniem podwozia. Co do Mondeo i S80/V70 w benzynie- 5 biegowa skrzynia faktycznie na minus.

Cynerion napisał(a):Jak jeździsz do pracy te 30km w 1 str. to brałbym diesla. Mondeo będziesz mieć w fajnej cenie w stosunku do jakości. Duże, wygodne. I silnik jest naprawdę niezawodny, większość sobie chwali...

Z tego co czytałem to wśród dwulitrowych dieslów najlepiej wypada właśnie TDCI/ HDI. Jakieś mankamenty w MK4 na które zwracać szczególną uwagę? Doczytując porównań między Mondeo a 508, to jednak Ford wychodzi na plus- przede wszystkim skrzynia biegów (manuala biorę pod uwagę) oraz ogólna jakość wykonania.

04 Sty 2022, 17:04

Silnik jak silnik - moga sie trafic typowe dla diesla wymianu eksploatacyjne jak dwumas, turbo, dpf. Ale poza tym nienkojarzę żeby działy się tam jakieś poważne awarie czy powtarzała się jakaś wada. Wiadomo byle nie kupić szrotu.
Przestrzegać wlasciwego obchodzenia sie z silnikiem i powinno byc ok.
Co do mankamentów samego mondeo to zdarzają się czasem jakieś pierdołowate usterki. Albo ze sie radio zwiesi albo ze przy mrozie wyswietlacz na chwile zastrajkuje. Mi np głośnik zacząl harczeć. Czasem mi laguje czujnik temp zewn. Raz mi sie zwiesił wskaźnik paliwa na maxie i dopiero drgnął po 200 km

Ale to sa raczej rzeczy ktore jak trzeba zrobic to mozna samemu albo kosztuja grosze.

04 Sty 2022, 20:25

Jęsli potrzebujesz diesla bo nie wiem masz gnojówkę za 3zł bo Twój tata ma firmę transportową to kupuj. Jeśli nie masz takiego układu to kupuj benę. Na względnie mam utratę wartości diesla. Nie wiem czy oszczędzisz na tym paliwie skoro większość diesli jest mocno oblatana już i wymaga remontów. Ponadto kto wie czy wkrótce nasz rząd(obojętnie która opcja) nie sięgnie do naszych portfeli z nowym podatkiem od emisji albo centra miast zamkną jak w niemcach.

1. Ford Mondeo MK4 2.0 145KM, Miałem. 5 biegów ogranicza najlepsze co może być to 2.5T 220KM. Podgrzewana szyba i przestrzeń w środku uzależniają.

2. Honda Accord 2.0 i-VTEC 156KM, chyba chodzi Tobie o 8gen.

Mam aktualnie. trasa 6,5-6.9 w mieście do 8. Nie myśle o innych autach. Civic gen 9 1.8iVTEC też super. Moja baba ma ale diesla 2.2 kapitalnie fajny.

3. Toyota Avensis 2.0 152KM, T27. Spalanie teoretycznie niższe można uzyskać z 1.8 ale musisz jeździć jak niezły gieriatryk. 1.8 może pobierać olej w 2.0 wyeliminowany został ten problem.

4. Volvo S80/ V70 2.0 145KM. To samo co Mondeo tylko bez sensu płacić za części z nalepionym znaczkiem Volvo. Mniejszy w środku. Obrzydliwa konsola środkowa ale to tylko wrażenia estetyczne.

Jedyna alternatywa w tym segmencie to Mazda 6, ma 6biegową skrzynię, ale nawet te kolejne rzekomo poprawione generacje też mają rudą kwtinącą.

Reszta propozycji to no nie... Zamówię mszę za wszystkich rozważających wspaniałe TSI by Bóg czy inny byt wyższy miał ich w swojej opiece.

Aha i Giuletta spoko ale tu więcej miejsca i komfortu mieć nie będziesz po Astrze.

04 Sty 2022, 20:47

lasagne napisał(a):Na względnie mam utratę wartości diesla.

Czyli kupić benzyniaka drożej niż diesla żeby stracił na wartości mniej niż diesel

lasagne napisał(a):Nie wiem czy oszczędzisz na tym paliwie skoro większość diesli jest mocno oblatana już i wymaga remontów.

Może się zepsuć ale nie musi a na paliwie oszczędzasz zawsze. Zresztą chyba już lepiej zrobić gruby remont diesla zrównując "koszt zakupu" do benzyniaka i wtedy już oszczędzasz na tankowaniu bez obaw.

lasagne napisał(a):Ponadto kto wie czy wkrótce nasz rząd(obojętnie która opcja) nie sięgnie do naszych portfeli z nowym podatkiem od emisji albo centra miast zamkną jak w niemcach.

Tego typu tematy są regulowane normą emisji spalin więc żadna różnica, ten sam model z tego samego rocznika spełnia tę samą normę niezależnie od silnika

Już pomijam kwestię odczuć z jazdy takim np. mondeo z 2.0/163tdci a z 2.0/145

04 Sty 2022, 20:57

Diesla kupi taniej.
Spali mniej, a robi 20 tysięcy kilometrów.
W Polsce jak wprowadzą zakaz diesli w centrach, to prawdopodobnie od Euro 3 w dół (Euro 4 ma być homologowane według plotek).

Nie no jasne, lepiej wziąć benzynę 2.0 do ciężkiego auta, która będzie droższa, dużo spali i też straci na wartości xD

04 Sty 2022, 21:10

Przypominam panom o zielonej skórze o podaży diesla w stosunku do benzyny xD Liczycie ponadto na egzemplarze w dieslu co do Kościoła tylko jeżdziły tak? Ja też potrafie pośmieszkować. Dajecie.

To gdzie kupujecie taniej diesla od beny w zachodniopomorskim?

04 Sty 2022, 21:12

Sorry ale nie będę się wdawał w dyskusję z kimś, kto twierdzi że Accord z 2.0 pali 8 litrów benzyny w mieście. Chyba że miastem nazywasz wieś.

04 Sty 2022, 21:13

Osobiście wolę i jeżdżę dieslem w peugeocie 508 2.0 163KM, ładnie pracuje, ma moc, a te wszystkie małe benzyny teraz to nie ma czym jechać, palą olej, silniki jednorazowe.jazda takim 1.0 czy 1.4 to dramat.

04 Sty 2022, 21:25

lasagne napisał(a):To gdzie kupujecie taniej diesla od beny w zachodniopomorskim?

Chyba nie ogarniasz o co w ogóle chodzi

04 Sty 2022, 23:28

lasagne napisał(a):1. Ford Mondeo MK4 2.0 145KM, Miałem. 5 biegów ogranicza najlepsze co może być to 2.5T 220KM. Podgrzewana szyba i przestrzeń w środku uzależniają.

Kolejnego biegu na pewno brakuje, nie wątpie. A co do 2.5T to niestety, ale odpada- auto z silnikiem poniżej dwóch litrów

lasagne napisał(a):2. Honda Accord 2.0 i-VTEC 156KM, chyba chodzi Tobie o 8gen.

Mam aktualnie. trasa 6,5-6.9 w mieście do 8. Nie myśle o innych autach. Civic gen 9 1.8iVTEC też super. Moja baba ma ale diesla 2.2 kapitalnie fajny.

Oczywiście chodzi o ósemkę. Z tym spalaniem to chyba przesada- no chyba że jazda baaaaardzo delikatna. Jak Ci się sprawuje Accord? Na co zwrócić szczególną uwagę? Civica IX chyba odpuszczę jak wcześniej wspominałem- w tym budżecie o naprawdę zadbanego będzie ciężko.

lasagne napisał(a):4. Volvo S80/ V70 2.0 145KM. To samo co Mondeo tylko bez sensu płacić za części z nalepionym znaczkiem Volvo. Mniejszy w środku. Obrzydliwa konsola środkowa ale to tylko wrażenia estetyczne.

Tutaj chyba troszkę przesady- wiele części tych samych co Ford, w końcu to te same silniki no i płyta podłogowa.

lasagne napisał(a):Przypominam panom o zielonej skórze o podaży diesla w stosunku do benzyny xD Liczycie ponadto na egzemplarze w dieslu co do Kościoła tylko jeżdziły tak? Ja też potrafie pośmieszkować. Dajecie.

To gdzie kupujecie taniej diesla od beny w zachodniopomorskim?

Akurat nawet nie liczę na to, że znajdę diesla z przebiegiem takim jak kupowałem Astrę (130 tys), z resztą przebieg to coś na co nie patrzę.

toyman40 napisał(a):Osobiście wolę i jeżdżę dieslem w peugeocie 508 2.0 163KM, ładnie pracuje, ma moc, a te wszystkie małe benzyny teraz to nie ma czym jechać, palą olej, silniki jednorazowe.jazda takim 1.0 czy 1.4 to dramat.

Jak wrażenia z użytkowania? Sedan czy też kombi? Na co szczególnie zwrócić uwagę? Nie ukrywam, że obecnie chyba najbliżej mi właśnie do 508 lub Mondeo.

05 Sty 2022, 09:22

toyman40 napisał(a):te wszystkie małe benzyny teraz to nie ma czym jechać, palą olej, silniki jednorazowe.jazda takim 1.0 czy 1.4 to dramat.

Benzyna benzynie nierówna i wszystko zależy do jakiego auta.
Myślę że i tak lepiej da radę takie 1.0 w porównaniu do 1.2 wolnossącego w aucie segmentu B czy 1.4 w porównaniu do wolnossącego 1.6 w kompakcie. A jak ktoś chce coś mocniejszego to i 2.0 są i mają niewiele niższy moment od dielsa (nierzadko podobny) a przy tym ciągną o wiele wyżej.
Co znaczy że silnik jest jednorazowy ?
Problemem jest to że wiele tych konstrukcji powstało na szybko przez to były niedopracowane, co nie oznacza że w późniejszym czasie nie zostały poprawione.
Diesel owszem wytrzyma na ogół bez problemu 300-500 tyś km, no ale weź pod uwagę że diesla kupisz już na starcie z 200+.
Nowoczesna bena może z trudem do tych 300 dotrwa, ale za to na starcie znajdziesz egzemplarze o niższym przebiegu.
Nie wspomnę o tym, że prócz silnika jest jeszcze osprzęt, który też się zużywa i którego żywotność jest nie gorsza niż w dieslu.
Biorąc pod uwagę chociażby wtryskiwacze common rail (a już nie mówię o wariancie piezoelektrycznym) które są jednak zdecydowanie droższe niż proste wtryskiwacze w nowoczesnej benzynie czy zmienną geometrię w turbo której w większości benzyn nie ma.
Podchodząc do tego że mała pojemność to wyżyłowane dziadostwo, to może od razu wróćmy do samochodów pokroju 2.5 litra z mocą 100 KM