REKLAMA
W przyszłym roku chciałbym zmienić auto, które będzie juz moim 4 autem. Staram się podnosic sobie poprzeczkę coraz wyżej zarówno w kwestiach finansowych jak i osiągów. Zaczynałem od 60 koni, przez 100, aktualnie mając 140. Następne auto chciałbym, aby było +200KM i oczywiście w benzynie.Szukam czegoś, co nie jest zwykłe ale też nie zje mnie eksploacyjnie. Chodzi za mną Golf 6 GTI i Scirocco w 2.0 211KM. Jednak tutaj, są plusy i minusy. Budżet z jednej strony duży, a z drugiej mały. Na DSG nie ma co się łasić, bo mozna władować się w minę.. co momentalnie obniża moje zainteresowanie tymi autami o 50%. Swoją drogą uwielbiam, gdy auto brzmi, a przy DSG dzwiek jest rewelacyjny. Na kolejne auto pod lupe biorę Megane RS, Focusa ST lub Leona Cupre albo Astre J w GTC z silnikiem 1.4 180KM. Jednak w każdym odrzuca mnie wykonanie auta w środku..
No i teraz najgorsza bolączka. W mojej głowie zapaliła sie mała lampka, która tak mi swieci, że przyświeca wszystko.. Audi A5. Nie sądziłem, że takie auto mozna mieć przy podobnym budżecie. Oczywiście, nie jest to budżet rewelacyjny na ten model, ale czy warto w tej kwocie szukać? Pozostaje jeszcze A4 B8 i E90/E92. Wybór jest, tylko gdzie uderzyć?
