Auto do 5 tys zł

28 Sie 2011, 19:16

[link do Gumtree wygasł]

co o tym sadzicie? Zastanawiam się czy jechać, ogólnie czy się zainteresować tym egzemplarzem.

28 Sie 2011, 20:52

Wygląda na zadbanego.

29 Sie 2011, 02:27

ostatnio widzialem rajd fiesty po... kiepskiej drodze

skoda przejezdzam tam na pol sprzegle bo sie rysuje micha olejowa typ fiesta przelecial ta droga kolo 50km/h wzystko strzelalo stukalo pukalo gwizdswistpizd ale poszlo, wiec chyba jednak to dobry samochodzik :>
poszukaj jeszcze swifta zwawy bardzo samochodzik, chciaz na sile tez nie ma co sie napalac, znajdziesz cos w stanie sensownym co Ci przypasuje to bierz ;>

29 Sie 2011, 09:04

I właśnie takich egzemplarzy się obawiam:) Co ktoś nie szanował samochodu i jeździł jak wariat. A jak felicia się sprawuje? Dobre autko?

A swifta jeszcze planuje zobaczyć, tylko w niezłej wersji wyposażenia bym się nie zniechęcił:)

29 Sie 2011, 11:55

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

hmm... Uważacie ze do 5k dostane w niezłym stanie clio II?

29 Sie 2011, 15:53

Za te pieniądze może być ciężko (większość będzie pewnie sprowadzona zza granicy po wypadkach).

29 Sie 2011, 17:07

generalnie zawsze trzeba podjechać na stacje i zrobić badanie przed zakupem, czy nie było auto bite, czy może mieć podany przegląd czy raczej nie...pamiętajmy, że w przypadku aut z zachodu tam mają jednak o niebo lepsze drogi niż u nas

04 Wrz 2011, 19:35

Długo mnie tu nie było... Trochę się pozmieniało:) Dysponuje trochę wiekszą gotówką i się zastanawiam właśnie nad tym konkretnym egzemplarzem.

[link do oferty na Allegro wygasł]

We wtorek przejadę się go obejrzeć. Jak uważacie szukać czegoś lepiej wyposażonego z mocniejszym motorem np. 1.2. 16v? Kurde chciałbym już mieć własne autko;/
Czy ten 1.2 8v nie będzie za słaby? Jeździł ktoś takim, jak odczucia? Pozdrawiam.

04 Wrz 2011, 21:05

Ja takim w robocie jeżdzilem i był ok ale to tylko na krótkich odcinkach a dalej to niewiem.

05 Wrz 2011, 14:26

felicia od 12 lat w rekach mojej rodziny nigdy wypadku jakies tam obcierki, powymieniac trzeba rzeczy ktore sie zuzywaja, jakos tego nie robimy bo niedlugo bedzie sprzedawany samochod, niestety

no ale mama wymrzyla sobie jakies tam clio od znajomych wiec i tak niech bedzie.

a co do sprawowania sie felicii... nigdy mnie nie zawiodla. teksty typu " jedziemy nad morze?" koncza sie tak ze jedziemy, dluzej nie myslac, samochod niezawodny i z dynamika ktora naprawde zaskakuje

sprzedam za 5tysi swoja

05 Wrz 2011, 14:39

Jak masz pewne auto to zajedziesz wszędzie bez problemu.

05 Wrz 2011, 19:12

Clio obejrzałem... Dziwne odczucie. W środku zadbany, z pewnych rąk.., ALE.
1. brak wspomy!
2. końcówki do roboty
3. i najgorsze, wgniecenie przy antenie, próg do roboty, lewe nadkole przód po naprawie lakierniczej, tak pomalowane ze sie odróżnia!:/ i sporo rysek i wgniotek.

na 6,5k się zgodził + opony ziomowe

Zastanawiam się jeszcze czy by nie podjechać do tych:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Proszę o ocenę.

05 Wrz 2011, 20:09

A co Ty wymagasz od kilkuletniego auta żeby lakierniczo był jak nówka?Takie auta to tylko w salonie.
Element po malowaniu zawsze sie będzie różnił odcieniem.

05 Wrz 2011, 21:31

No wiadomo , ze nie będzie jak z salonu. Ale te auto było przesadnie porysowane... i to dość głębokie rysy były;/ Gwoździe, jakieś dziwne zadrapania.? A co do tego nadkola to może źle się wyraziłem. tam była taka plama średnicy 10cm która była pomalowana i się chamsko odróżniała... Widziałem autka z tego roku i były w lepszej kondycji lakierniczej:) Dlatego się czepiam.A autka ktoś oceni?:)

Marzy mi się wersja 1.4:) Szukam!:)