Auto do 5000zł. Co wybrać??

26 Sie 2014, 11:25

Witam. Posiadam prawo jazdy od 2008r i moim pierwszym samochodem był Opel Astra I 1.6 b+g hatchback. Nie miałem z nim żadnych problemów. Autko wygodne,duży bagażnik ale jak dla mnie słaba moc. Drugim moim samochodem był Opel Vectra B z 96r 1.8 B 115km. Co moge o nim powiedzieć? Na pewno jak na ten rocznik było bardzo bogato wyposażone bo posiadało climatronic, 4el.szyby,el.i podgrzewane lusterka,el. szyberdach. Jak na 18letni samochód miał nienaganna sylwetke.Z Vectra musiałem się rozstać ponieważ zauważyłem, że pije sobie olej i po zimie wymagałaby pewnie paru zaprawek. Teraz szukam samochodu do 5tyś. Co moglibyście mi doradzić? Jakie wymagania z mojej strony? Na pewno chce żeby to auto było szybkie i zrywne.Pojemność max do 2.0. Jeśli chodzi o sylwetke to chciałbym żeby miało jakiś sportowy zarys a w wyposażeniu mile widziana klima i elektryka. Czekam na wasze propozycje

26 Sie 2014, 14:31

Pozbyłeś się dobrej Vectry... Kilka zaprawek to błachostka a silniki ECOTEC tak mają że łykają mniej lub więcej oleju.
Nic lepszego do 5k nie znajdziesz niż Vectra B. No może uda Ci się upolować Lagunę I, 406. Poza tym to Leganza, Nubira..

26 Sie 2014, 14:44

Artur69 napisał(a):chciałbym żeby miało jakiś sportowy zarys

Za piątaka nic rewelacyjnego nie kupisz.
Za tyle to dostaniesz starą Prelude, Calibre, Hyundai Coupe.
A np o BMW E36 Coupe czy VW Corrado zapomnij, bo te stoją w cenie.

26 Sie 2014, 17:23

Tu masz klubowego Escorta do poprawek [link wygasł]

26 Sie 2014, 21:00

Artur69 skąd jesteś? Ogólnie w tym budżecie można sie porozglądać za Oplem Astrą GSI,Corsa B 1.6 (bardzo mało ich jest niestety),Peugeot 106 S16 lub Citroen Saxo VTS (choć obydwa będą raczej do poprawek).

26 Sie 2014, 22:01

Jestem z okolic Radomia. Fakt. Vectra jak na swój wiek była dopieszczona przeze mnie ale mechanik stwierdził że pierścienie i uszczelniacze zaworowe do wymiany. Koszt ok 1000zł do tego kończyły się opłaty więc prościej było sprzedac. Astry GSI to gatunek na wyginięciu. W większości katowane. Co do corsy to sylwetka tego auta totalnie mi nie odpowiada. To wg mnie typowo kobiecy samochód. Myślę nad volvo S40. Co wy na to?

26 Sie 2014, 23:15

Te pierwsze V40 były takie sobie. A co z tym Essim?

26 Sie 2014, 23:39

Wiem, że wybrzydzam jakbym miał do dyspozycji 50000zł ale forda,alfy romeo,citroena,peugota,renulata czy fiata nigdy nie kupię. Po prostu te auta maja w sobie coś co mnie odpcha. Miałem okazje jeździć każdą z tych marek zarówno starszymi jak i nowszymi modelami tych marek i żadna nie przypadła mi do gustu. Najlepiej jeździ mi się oplem,VW,mazda czy Toyota. Co do BMW e36 o którym wspomina poprzednik nie zgodze sie że za 5tyś nie kupie nic dobrego bo mój kolega na wiosne sprzedał takie BMW z 96r z silnikiem 2.0 z 2letnia sekwencja,klima i elektryka za 5300zł. I nie mówcie że czołg po nim przejechał bo nie przejechał. Autko naprawde było super

26 Sie 2014, 23:57

Ale to nie było coupe.

27 Sie 2014, 00:01

Fordem się źle jeździ ale Wieśwagenem już okej? Przeież nawet na papierze Golf jest gorszy od Escorta..

27 Sie 2014, 00:10

Koniu napisał(a):Fordem się źle jeździ ale Wieśwagenem już okej?

Po prostu zacytuję ciebie Koniu: "nie każda morda pasuje do forda" mówiłeś już chyba kiedyś w którymś z tematów. Starszy VW też nie jest zły ale coraz ciężej o egzemplarz, np. golfa III w przyzwoitym stanie.

27 Sie 2014, 00:47

Artur69 napisał(a):forda,alfy romeo,citroena,peugota,renulata czy fiata nigdy nie kupię. Po prostu te auta maja w sobie coś co mnie odpcha.

Istotnie one wszystkie mają "to w sobie" ale Forda bym do tego worka tak szybko nie wrzucał. Powiedziałbym że za 5 tysięcy możesz kupić śliczną Sierrę z 2.0 dohc efi no ale to Ford...

krzysiek4000 napisał(a):Starszy VW też nie jest zły

.

Przykro mi ale jest koszmarny, przynajmniej model o którym zaraz powiem. Mamy golfa 3 1.8 w firmie jako samochód "zapas" do wożenia jakiś tam małych śmieci... Kupiony za 3, żeby był sprawny wpadło w niego jeszcze 5,5 klocka na graty... Wymienione zostało prawie wszystko jakbyśmy go remontowali... Ten samochód jest dramatyczny! Nie mam pojęcia jak ktoś może lubić "takie golfy". Ma beznadziejną dynamikę, beznadziejnie się prowadzi... Omijam go szerokim łukiem... Jedyne co ma ten samochód to niesamowicie dobre wyposażenie... Gdyby to nie był samochód tylko stojące pomieszczenie to byłby w sumie fajny no ale niby jest to "samochód". Nie chcę nikogo urazić ale naprawdę chyba nigdy żaden samochód mnie tak nie zawiódł. Jeszcze ktoś mi kiedyś mówił że niby golf 3 się nieźle prowadzi jak na FWD, to jest jakieś padło totalne. Astra jest 100 razy lepsza, z resztą ciężko powiedzieć co jest gorsze od golfa 3. Nawet hyundai pony zrobił na mnie lepsze wrażenie.

O reszcie starych VW nie wiem zbyt dużo. Ale ten golf to jakaś totalna porażka jest...

Pozdrawiam

.