Raziel11 napisał(a):Tak sobie z ciekawości poszukałem TSI z przebiegiem 300+
Jest tego od groma i przeważająca większość to polski salon które nadal jeżdżą beż remontow
To że niektóre TSI są zwalone od wyjazdu z fabryki to fakt, ale druga strona tego medalu jest taka, że ludzie wydają opinie o autach z przebiegami skręconymi o połowę przez co powstają później takie mity że po 100 się silniki rozsypują.
[link do oferty na Olx wygasł] ... Z1Sfu.html
Ten najgorszy z najgorszych, co prawda uszkodzony ale pół bank zrobil
[link do oferty na Olx wygasł] ... SZuLu.html
[link do oferty na Olx wygasł] ... Z0ohZ.html
Tu też ciekawy egzemplarz, 1.4 tsi o którym piszą że się rozsypuje po 100tys
Czy Wy macie jakieś wiosenne przesilenie ? Co Ty wklejasz ? Znasz te auta że wklejasz ich przebiegi ? Skąd wiesz ile ktoś włożył w nie żeby dotrwały do pół bańki ?
Prawda jest taka że na wszystkich portalach ogłoszeniowych przy autach VW jako pierwsze są TSI i są to najtańsze opcje. Do tego mnóstwo jest ogłoszeń z dopiską "motor nicht started" albo "neu motor" i jakoś tych dopisek przy starych MPI nie ma a mają więcej lat i przebiegu a do tego cena często jest +100%. Dokładnie tak samo jak z dieslami Subaru albo toyoty 2,2 clean power. Mogę ekleić ogłoszenia z duźymi przebiegami ale czy to oznacza że jest ok? Nie doszywajmy teraz ideologii juź nawet do sytuacji rynkowej TSI bo jest całkowicie inna. I nie chodzi o żadne cofanie liczników.
Uszkodzonych TSI można sprowadzać hurtowo i tyle.
Niestety też dałem się wpuścić w maliny z TSI trochę przez naszych forumowiczów od wyliczania poprawek chociaż przechodzi ich przez moje ręce naprawdę dużo.
lewympasemzap napisał(a):W takim razie pytanie jeżeli końcowo idę w stronę zakupu audi, to pytanie czy brac a4/a5 z jakim silnikiem, mowa o benzynie?
Przyjmij złotá zasadę przed poprawą masz starter za XXX kasy wtedy robiony jest dół silnika + rozrząd + detale głowicy. Reszta zwykły psujak. Po poprawie nie dotykasz dołu tylko pilnujesz oleju, rozrząd jest jako opcja. Ale zostaje Ci dalej wieczne wypadanie zapłonu i milion ciągłych błędów. O tyle jest dobrze że jak wchodzisz w te wszystkie usterki przez Google to okazuje się że nie jest kwestia tego czy wystąpią tylko kiedy wystąpią i są dobrze rozpracowane.
Tak więc dam Ci prosty przykład ostatniego TSI 2,0 w A6 jaki poleciłem koledze prod. Po 15r.
Wieczne wypadanie zapłonu i a to wymieniane były wtryskiwacze po 500zł szt. Potem przerwa i znowu wysypały się czujniki położenia wałków tylko OEM bo zmienił wytrzymał 2mce i nie przyjęli reklamacji.potrm wariator, potem pompa paliwa. Potem ledy bo ...wysiadajá moduły i upala się wiązka a na końcu same ledy. Całość kosztowała prawie 1300zł. Potem pojawił się problem komputera co ciekawe też znany miłośnikom marki i rozjechała się mapa. Efekt na trasie auto stanęło i trzeba był dostać się do Aku żeby na chwilę odłáczyć zasilanie. Zamki centralne żyją swoim życiem. Do tego padł zamek klapy bagażnika i wchodziłem przez kanapę.
Myślisz że to jest wina tego auta to sprawdź sobie google i zobaczysz.
Co ciekawe miałem/mam a3 MPI i to samo ledy tylne+ moduły + wiązki. Tak samo upalne, w tylnych drzwiach zamki to samo. Tylko na szczęście motur ok.
Na moje nieszczęście audiaczki TSI poleciłem ludziom którzy byli znudzeni dotychczasowymi autami a ja im je serwisuje. Wstyd na maxa do tego stopnia że jednemu koledze pomogłem zmienić auto.
Ogólnie sá to fajne auta, ale nie dla wszystkich.