4wheels napisał(a):Może przesadziłem z tym "najlepszym wyborem", ale na pewno trochę wspólnego z rzeczywistością to ma
![Smile :)]()
i tak i nie.
fakt ze prostota starych vw jest ich zaleta bo sa bardziej idiotoodporne na "mechnikow" i naprawy "mlotkiem i przecinakiem". ale z drugiej strony ich popularnosc w "niektorych kregach" powoduje ze wlasnie tak sa "serwisowane" wiec niestety trafienie dobrego egzemplaza to jak trafienie w totka.
z kolei, marki mniej popularne (czytaj emeryckie) moze i sa delikatniejsze ale i duzo czesciej sa wlasciwie obslugiwane, co w sumie przeklada sie na lepszy stan.
w zalozonych pieniadzach sa dostepne tylko starsze auta i tu najwieksze znaczenie, dla pozniejszego zadowolenia z samochodu, ma ich stan (wczesniejsi wlasciciele) a nie marka.
pozdr
viwaldi