REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
BagnerFahrer napisał(a):No super ! Wkoncu mi ktoś sensownie odpowiedziałCzekałem cały dzień. Czyli odradzasza Corollę E11 ?
BagnerFahrer napisał(a):Więc szukałem silnika do max 1.6, bezawaryjnego, dynamicznego i żebym mógł bezpiecznie wyprzedać. Więc chyba zostanę przy Corolli E11. Czy jest to dobry wybór ? I jaki silnik polecasz do tego samochodu ?
pkc napisał(a):E11 to generalnie poprawny samochód, ale jak oczekujesz lepszego zabezpieczenia antykorozyjnego niż w obecnym Polo, to nie ten adres. To zgniluch jak większość Japończyków. Jak byś znalazł jakiś przyzwoity egzemplarz, to koniecznie zobacz podłogę, czy nie posiada funkcji "flinston-napęd" i podłużnice, bo te elementy potrafią znikać w tych autach. Po za tym nadkola, progi. Jak znajdziesz przyzwoity egzeplarz, to koniecznie zainwestuj trochę gotówki w konserwacje(porządna jakieś 600-1000zł) i jakoś wytrzyma pewnie te 2/3 lata.
szybki napisał(a):To może pochwal się nam w ilu e11 widziałeś tą straszną rdzę a były bez większych dzwonów?
szybki napisał(a):Oczywiście corollka na 100% jest bardziej podatna na korozję niż karoseria po ocynku ale traf takie muzeum jak 80ka która będzie bezwypadkowa żeby nie rdzewiała...
szybki napisał(a):Co ciekawe opisujesz rdzewiejące podłużnice ale znowu Ci coś dzwoni ale nie w tym kościele bo to auto nigdy z tym nie miało problemów.
szybki napisał(a):Do tego nie zapominajmy że wkładanie kasy w śmietniki które nie trzymają ceny bo jak więśwagen to tylko tdi jest wywaleniem pieniążków w błoto a zakup e11 zazwyczaj nie wiąże się z utratą wartości tylko troską o stan...