REKLAMA
Czesc,
samochodem bede jezdzil niemal zawsze sam ew. 2 os, bez szalenstw, czasem do pracy i jakies traski po 500km max raz w miesiacu. roczne przebiegi to kolo 5000 do 10000km rocznie. trasa to polowa z tego. Szukam czegos malego palacego jak najmniej taniego w serwisowaniu. Zastanawiam sie nad trzema modelami:
Saxo i 106 ostatni wypust 1.5 dizel - czytalem ze belka droga ale sporo jest modeli juz po jej regeneracji do 5000zl mozna miec calkiem fajny model nawet z 00. pali srednio 4,5 litrow. plus ze jest ocynk.
Swift 2000-2003 1.0 benzyna - tu klima to raczej rarytas ale tez sie zdazaja. kusi maly przebieg i to ze jest to benzyna tzn mniejszy przebieg i nie trafi sie na zatyranego olejem roslinnym czy opalem... srednie spalanie 5,5 litra. za 5000zl mozna miec ostatni wypust z klima. dodatkowo sporo jest aut od pierwszych wlascicieli. slyszalem tez o bardzo dlugim 5 biegu tzn przy 100km/h ma okolo 3000obr, a szybciej nie jezdze - rewelacja
Ew. jakis inny palacy do 6-7litrow w miescie. jakies propozycje?? Klimatyzacja musi byc na pokladzie.
Nie chce auta na gaz i prosze mnie nie przekonywac ze bylby to najlepsza opcja. nie chce tez matiza, lanosa, seicenta
Co waszym zdaniem lepiej wybrac? Niezalezy mi na wygodzie ani na bezpieczenstwie, widzialem crashtesty i nie chce czytac jak to niebezpieczne sa to auta, wazne zeby byl jak najtanszy w utrzymaniu. duzym atutem bylaby latwosc w odsprzedaniu za ok. 2 lata.
z gory dizeki za pomoc