W sumie seat to też VAG, zresztą nawet ta sama płyta podłogowa co w golfie
Ale jak porównujesz jaguara xe z golfem R - to miej na uwadze fakt, że ten ''kotek'' to w środku jest pusty, z silnikiem dalece odbiegającym od możliwości golfa.
Nie porównuję a podaję przykłady aut w podobnym przedziale cenowym. Czytaj ze zrozumieniem. Bardziej Cię jaguar zbulwersował niż mustang, który był kilka słów dalej?
Dlaczego nikt nie mówi, że zwykłe audi a4 kosztuje 140+, ale już dobrze wyposażony model osiąga zawrotne kwoty?
Bo nikt tutaj nie pyta o nowe A4. Mam nadzieję, że wynika to z faktu, że ta część społeczeństwa, która może sobie na nie pozwolić omija stereotypy szerokim łukiem i wybiera coś innego (swoją drogą to jak już widuję nowe modele audi to w większości jest to seria "q"). Na prawie 408 tys. sprzedanych, nowych aut w 2015 z salonów audi wyjechało 8013 sztuk, bez szału. W tej kasie i klasie znajdziesz masę ciekawszych aut, np. wspomnianego wyżej is, s60 czy infiniti q50 (minimalnie droższy).
Przecież nie pójdziesz do salonu i nie kupisz sobie a6 w wersji podstawowej, bo uparłeś się, że chcesz mieć znaczek taki i siaki i nowe auto.
Ja nie pójdę, Ty nie pójdziesz ale są tacy, którzy pójdą. Jakiś czas temu był temat, gdzie gość chciał udowodnić, że totalnie podstawowa wersja 3-er z trzycylindrowym silnikiem bez czujników parkowania,
elektrycznych foteli itd. to świetna opcja za 130k. Zresztą sąsiad moich rodziców sprawił sobie nowego passata w kredycik500+biedaedyszyn i jest panem przedmieści a takich nie brakuje