Auto do zabawy na niedziele

23 Mar 2012, 12:46

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

23 Mar 2012, 13:08

pocieszny napisał(a):na szczęście na brzmieniu się nie jeździ i przy przebiegach japończyków każda szwedzka sraczka ma ze 2-3 remonty

Oj, gdybyś miał starą 850 to nie wiem czy byś się nie wypowiadał o tej marce inaczej

Mimo swojego wieku (rocznik 96 z południowego stoku

) mojego volvo na nic w świecie bym nie zamienił. Tak wytrzymałego samochodu jeszcze nie miałem. Ten model jest nie do zdarcia.
Z saabem nie wiem jak jest. Inni sobie chwalą, inni nie. Tyle że jest mały problem z dostępnością części do tych samochodów z tego co się orientuje.

23 Mar 2012, 15:13

mam japońca 89 rocznik przebie ponad 1300000 (tak milion trzysta tysięcy) możemy rozmawiać dalej

23 Mar 2012, 15:40

pocieszny napisał(a):mam japońca 89 rocznik przebie ponad 1300000 (tak milion trzysta tysięcy) możemy rozmawiać dalej

Widziałem 850, która miała 100k ponad milion, więc mnie to jakoś nie dziwi. Wiele samochodów tyle wytrzymuje (oczywiście tych produkowanych przed nowym tysiącleciem - wtedy stawiali jeszcze na jakość, nie na ilość) np. passaty. Wiele busów regionalnych ma ponad milion na liczniku. Pytanie tylko co było w nich wymieniane oprócz tego co się robić powinno, czyli rozrząd, hamulce itd.
Samochody japońskie są na ogół bardzo dobre (sam choruję na pewną hondę

).

23 Mar 2012, 16:24

rozrząd królewski na kołach zębatych (tylko sprawdzanie stanu), co 200 tysi pompa wody, co 400 tysi pompa oleju (wszytko dostępne po odkręceniu kilku śrubek

)
sprzęgło co 300-400 tysi 2 razy regenerowany rozrusznik 4 razy alternator
ogólnie tam nei ma się co zepsuć

no chyba że właściciel chce na siłe

szkoda że już nei robią takich samochodów, tylko jakies plastikowe zabawki z pudelek płatków śniadaniowych nie dość że się to rozpada po 5-6 latach to psuje się notorycznie

nie mówiąć już o kosztach zakupu....

23 Mar 2012, 20:56

Pisałem w kąciku spamerskim.
Wczoraj oglądałem 207 znajomego który prowadzi na nim szkołę jazdy.
442tys. km z czego ponad 400tys. km na LPG i trzyma się bardzo dobrze, taki mały pancernik.
Ani myśli sprzedawać i mówił, że w porównaniu do Cors i Punto które niby to należą według Was do starej dobrej motoryzacji ten jest dużo trwalszy.