REKLAMA
Witajcie, planuję zakup większego auta tzw. klasy średniej do 8 tys. Pod instalację LPG z założeniem, że autem pojeżdżę koło 4-5 lat. Typowo dojazdy do pracy po mieście, ale i w jakieś sporadyczne dłuższe trasy.
Moje typy to:
Vectra C 1.8 przed liftingiem (rocznik raczej 2003). W rodzinie taką mamy w wersji GTS i przyznam, że blacharsko zabezpieczona jest świetnie, po tylu latach zero korozji, silnik super współgra z LPG. Zero problemów, a też była kupiona za ok. 8 tys. i zrobiła już koło 15 tys. km. bez żadnych problemów. Minus tych aut: Silniki 1.8 pobierają olej przy prędkościach autostradowych jak głupie, spokojnie litr na 1 tys. KM. - Norma dla tego silnika po tylu latach, oraz delikatne - drogie w naprawach zawieszenie mające tendencję do gubienia geometrii.
Mondeo MK3 w 1.8 lub 2 litrowej odmianie (z tego co czytałem lepszą opcją będą 2 litry) silniki też dobre pod gaz, ale nie tak bezproblemowe jak 1.8 Opla. Zabezpieczenie przed rdzą także nie takie dobre, bo wykwity wychodzą na nadkolach i progach. No ale ogólnie to jest to duży, wygodny i w miarę trwały samochód, nawet tańszy od Vectry. No i miałem kiedyś MK2 i miło wspominam, jakiś sentyment do Forda został...
Volvo s40/v40 tutaj silniki 1.8 i 2 litrowe, nawet można się pokusić o 2 litrowe Turbo (ale to raczej już nie moja bajka). Niby nie jest to prawdziwe Volvo, ale zawsze coś innego, auta dość trwałe, chociaż jak w przypadku Forda zabezpieczenie przed rudą nie jest rewelacyjne. Jednak szczerze podobają mi się te samochody. Ceny tych aut są śmieszne, chyba u nas trochę zapomniane i niedoceniane.
Czy ktoś dodałby coś jeszcze do tej listy?